Jak zwykle garść nowych statystyk:
- 3776 kilometrów przejechały zespoły, żeby dotrzeć na WTOOPĘ
- 3240 minut warsztatów
- 2798 lat mają wszyscy uczestnicy
- 525 minut spektakli
- 120 zaangażowanych osób
- 81 uczestników warsztatów
- 79 różnych imion
- 69 lat ma najstarszy uczestnik
- 34 nowych uczestników
- 24,12 lat wynosi średnia wieku uczestnika
- 20,87 lat wynosi średnia wieku uczestnika warsztatów
- 17 wegetarian
- 14 lat ma najmłodszy uczestnik
- 11 spektakli
- 10 zespołów teatralnych
- 10 placówek
- 7 ośrodków
- 7 prowadzących warsztaty
- 6 warsztatów teatralnych
- 5 Hań i Julii
- 5 województw
- 4 Jakubów
- 3 nowe imiona: Elia, Luka, Nela
- 1 raz Michał Stachowski nie poprowadzi warsztatów z emisji głosu
- 1 gość specjalny
- 1 cel przyświeca nam wszystkim
Grupa Teatralna „Próbownia” to zespół skupiający młodych ludzi, powstały w 2011 roku. Od tamtej pory działa jako sekcja Chodzieskiego Domu Kultury. Samodzielnie opracowujemy sztuki, interpretujemy gotowe teksty, choć wcześniej pisaliśmy także własne scenariusze. Jesteśmy sobie sterem i żeglarzem, bo sami reżyserujemy, obmyślamy stroje, rekwizyty i charakteryzację. Często sięgamy po groteskę, wyśmiewając absurdy życia. Naszym celem jest promowanie sztuki teatralnej w lokalnym środowisku, co jednocześnie pozwala nam realizować naszą pasję – bycia na scenie.
Francuska riwiera, hotel na uboczu, idealne miejsce na wypoczynek dla zblazowanej elity. Małżeństwo z kilkunastoletnim stażem, para narzeczonych, samotna wyniosła dama, szemrany milioner i jeszcze jedna kobieta, której… nikt nie widział. Sielska atmosfera zostaje zburzona, gdy w jednym z pokoi małżeństwo znajduje zwłoki mężczyzny. Przybyły na miejsce zdarzenia inspektor policji nijak nie radzi sobie ze sprawą, bo tropy plączą się, a hotelowi goście bardziej przeszkadzają, niż pomagają w rozwikłaniu zagadki. Co więcej, każdy z tej dziwacznej mieszanki osobowości zdaje się prowadzić swoją własną grę. Morderstwo w hotelu Domaine d’Auriac to komedia kryminalna, mocno nawiązująca do legendarnych utworów Agathy Christie, jednak przyprawiona szczyptą – czasem rubasznego – humoru.
Grupa działa przy Zespole Szkół Elektronicznych w Zduńskiej Woli. Nazwa grupy wzięła się od szkolnej piwnicy, w której odbywają się próby (łac. fundamentum). Szkolny teatr działa od kilkunastu lat i dla wielu osób stanowi swego rodzaju sposób na życie. Wchodząc na scenę, za każdym razem młodzi pasjonaci teatru odkrywają coś nowego.
Oficjalne rozpoczęcie XXIV Ogólnopolskich Spotkań Teatralnych WTOOPA – Chodzież 2024 już za 24 godziny! Już zwarci i gotowi czekamy na Was, Kochani, z uśmiechem i rozpostartymi ramionami!
Urodzony w Łodzi. Absolwent Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi i Studia Prób w Szkole Wajdy. Po studiach rozpoczął pracę w łódzkim Teatrze Nowym, a razem z przyjaciółmi stworzył grupę TRAN – Towarzystwo Ratowania Artystów Niezależnych. Grał w Teatrze Współczesnym w Szczecinie, w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu, a także w wielu serialach i filmach. W 2010 roku zadebiutował niezależnym filmem fabularnym „Non sono pronto”, który został wyróżniony w Konkursie Kina Niezależnego na 35. FPFF w Gdyni. W 2021 roku premierę miał jego „oficjalny” pełnometrażowy debiut – „Biały Potok”.
WERONIKA GŁUSZKIEWICZ i PATRYK ROLKA
Wyjątkowy duet foto – wideo.
Weronika📸 – fotografka, operatorka kamery, aspirująca montażystka. Swoją przygodę z fotografią rozpoczęłam w 2020 roku, traktując ją hobbystycznie, a z czasem przerodziła się ona w pasję do uwieczniania emocji, szukania pięknych kadrów, estetyki i wyjątkowości w tym, co nas otacza – bo na tym właśnie polega nasza fotografia.
Patryk🎥 – pasjonat produkcji filmowej, montażysta, operator kamery i fotograf. Swoją przygodę z filmem rozpocząłem już szkole podstawowej, w której stworzyłem swoje pierwsze animacje i małe produkcje filmowe oraz pokochałem sztukę filmową – a konkretnie samo jej tworzenie. Od tego czasu, każdego dnia szlifowałem swoje umiejętności aż do 2020 roku, w którym rozpocząłem działalność zarobkową jako montażysta filmowy.
KACPER PIASECKI
Hej, jestem piasek z Siedlec, mam 18 lat i jeszcze nigdy nie byłem na WTOOPIE (ale będę [w PRESS jako pisarz]). Należałem do Studia Teatralnego im. Jacka Woszczerowicza. Wolontariuszowałem na Gardzienickim Kalejdoskopie, a także zajmowałem się Jackową Kulą w Siedlcach. Było raz tak, że bociana dziobał szpak, a potem była zmiana i z teatrem jestem blisko, więc cieszę się, że mogę tu być! Poza tym gotuję, biegam, śpiewam i tylko dwie z tych informacji są kłamstwem. Polecam się, staram się być śmieszny.
MACIEJ KAMIŃSKI (Improwizacje – wyobraźnia i wolność)
Studiuję aktorstwo na IV roku w AST w Krakowie. Około rok temu postanowiłem, że zacznę prowadzić zajęcia z improwizacji w murach uczelni bez pytania o zgodę władz szkoły. Póki co, nikt mnie nie złapał. Moje zajęcia cieszą się popularnością wśród studentów, a kolejnym krokiem milowym w mojej karierze pedagogicznej jest zaproszenie mnie przez Michała Stachowskiego do poprowadzenia warsztatów z impro na WTOOPIE. Moim następnym pedagogicznym celem będzie przejęcie całkowitej władzy nad szkołą aktorską, a finalnie nad całym światem. Poza tym bardzo lubię teatr.
Teatr istnieje już od 17 lat i choć zmieniają się jego członkowie, to niezmiennie poszukuje różnych form teatralnego wyrażania siebie samych i otaczającego świata. Lubi zabawy rodem z podwórka, gry improwizacyjne, tworzenie etiud, zabawę konwencjami teatralnymi od czarnego teatru przez pantomimę, lalkarstwo, teatr cieni i wiele innych. W tajniki teatralnych i scenicznych rozwiązań wprowadza młodych aktorów Magdalena Marek, ale to grupa wspólnie decyduje o tematyce, konwencji i wykonaniu spektakli. Scenariusz traktują raczej jako końcowy zapis porządkujący przeżycia i pomysły powstałe na zajęciach.
Spektakl Co powie chór? na podstawie słuchowiska Henryka Bardijewskiego w niezwykle szeroki i niejednoznaczny sposób ubiera konflikt między jednostką a grupą, między siłą masy a indywidualizmem, między tym, co wspólnotowe, a samotnością. Poszukuje granicy między autorytetem a dyktaturą, między współpracą a przywództwem, miejscem ucznia i rolą nauczyciela, partnerstwem i posłuszeństwem.
„Tykociński Teatr Amatorski” jest spadkobiercą dwóch tradycji teatralnych: polskiego ruchu amatorskiego, którego działalność jest udokumentowana od 1913 roku i żydowskiego teatru amatorskiego, działającego od 1919 roku do połowy lat 20. XX w. Po przerwie wywołanej wojną i ogólnym klimatem społecznym Tykociński Teatr Amatorski odrodził się w 1985 roku z inicjatywy Muzeum w Tykocinie i Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Tykocińskiej. Odtąd działa, pielęgnując historię, tradycję i kulturę dawnego Tykocina i Podlasia. Przedstawia sztuki nawiązujące do klimatu XIX-wiecznych i przedwojennych teatrów prowincjonalnych i wędrownych. Główny nurt działalności to przywracanie pamięci o minionych czasach i zdarzeniach z historii Tykocina, ukazywanie bogactwa kultury Podlasia, a także odwoływanie się do współczesności, tematyki obyczajowej, pokazującej Tykocin i region współcześnie. Działania teatralne obejmują całe miasto, bowiem miejscami spektakli były i są: kościół parafialny, synagoga, zamek, muzeum, dom kultury, szkoła, restauracje i remiza strażacka. Teatr łączy całą społeczność – aktorzy pochodzą z różnych środowisk i grup wiekowych, dlatego na scenie potrafią się spotkać trzy pokolenia danej rodziny, uczniowie i nauczyciele oraz seniorzy. Teatr, choć nie ma własnej sceny, wystawia wiele sztuk i chętnie z nimi podróżuje po całym Podlasiu i nie tylko.
Cudowny stary świat. Do „Azylu” prowadziły schody. Zakręcane po ścianie w górę w strażackiej wieży nadawały temu miejscu sznytu jakichś dawnych legend. Trzydzieści kilka lat temu, kiedy dekada lat 80. chyliła się ku końcowi, powstała tu knajpa, która z miejsca zyskała ogromną popularność, by po dwóch latach istnienia zniknąć na zawsze. Czas jej prosperity przypadł na przełom dekad, a zatem „Azyl”, zupełnie nieintencjonalnie, stanowił symbol przejścia, znak końca. Był zaklęciem przemiany starego w nowe i jedną z tych rzeczy, które wprowadzały Tykocin w inną, bo pokomunistyczną rzeczywistość. Słowem-kluczem jest tu „przejście”. Po angielsku transition, słowo, które chyba jeszcze lepiej oddaje istotę rzeczy. Przejście od starego do nowego, z jednej dekady w drugą. Wielka zmiana. Cudowny stary świat zakończył się w którymś roku dekady lat 90., ale nie wiadomo dokładnie w którym. Coś bardzo dziwnego stało się z pamięcią tamtych lat. Nieudokumentowane fotograficznie, nieatrakcyjne obiektywom kamer VHS, zresztą rzadko wówczas spotykanym, nielukrowane wszechobecną dzisiaj retoryką „królewskości” i „miasta majeczki”, odpychane i zsuwane w głęboką niepamięć, bo wstydliwe, nieco szare i zupełnie nieefektowne tamte czasy są, jak się zdaje, przeszkodą na drodze ku postępowi (skąd my to znamy?), drzazgą do usunięcia. Zawadzają, bo przecież w bajeczce nie jadało się chleba z cukrem i nie skakało przez odrapane z dawnej zieleni ogrodzenia miejskich parków. Przecież królewskie miasto zawsze było królewskie i nie może być inaczej! Opieramy się dzisiaj na wrażeniu bajeczki i królewskości, a wrażenia te opierają się na pustce. Lecimy zatem w nią wraz z nimi. Alternatywą jest prawda o nas samych. Wygrzebanie tych starych VHS-ów i przekartkowanie albumu z fotografiami (wywołanymi na papierze) uruchamia lawinę wspomnień ze starego świata, w którym piękno było równoznaczne z prawdą. Zasada ta, wymagająca od nas wtedy pewnych poświęceń, była jednocześnie szalenie prosta. Tęsknimy do prostych zasad. Wypatrujemy cudownego starego świata w każdym zaułku zalukrowanej rzeczywistości. Na bazie tych pragnień konstruujemy prywatne wehikuły czasu, którymi sączymy ku teraźniejszości skrawki dawnych reguł i moralności, a ich wydobyte drobiny jednocześnie ocalamy. W azylu tych wspomnień chronimy nasze dziedzictwo i tożsamość. Choćby nawet szarą i odrapaną. Dajemy sobie szansę na bycie niedoskonałymi. Do naszego „Azylu”, mieszczącego się – odwrotnie niż w rzeczywistości – w piwnicy dawnego schronu atomowego, przybywa Izydor, „wędrowiec z północy”, handlarz narzędziami metalowymi i sportowymi. Prócz tego bagażu niesie ze sobą też drugi, inny: bagaż niejasnej przeszłości. Jego przybycie uzmysłowi wszystkim miejscowym, że nie są, nie byli i nigdy nie będą idealni. Z „Azylu”, jak z biblijnego raju, każdy wyjdzie z własnym bagażem grzechu, bo takie jest przeznaczenie istoty ludzkiej. Niosąc go, ukazujemy prawdę o sobie. Przyznajemy się do piękna.
KAMIL ŻEBROWSKI (Obserwacja i uważność)
Cześć, nazywam się Kamil Żebrowski i jestem studentem Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Na moich warsztatach skupimy się na uważności na partnera i samych siebie. Do zobaczenia. Trzymajcie się ciepło! Aaa, i jestem członkiem Stowarzyszenia WTOOPA.
DAWID GÓRSKI
Jestem Dawid i mam 28 lat. Interesuję się grami planszowymi, fabularnymi oraz wszystkim co nowe. W Grupie Teatralnej „Próbownia” jestem od ponad pół roku. Zajmuję się obsługą techniczną i mam nadzieję, że w końcu nadejdzie mój dzień na scenie. Ostatnia WTOOPA była moją pierwszą. I było wspaniale! Liczę, że w Chodzieży będzie tak samo.
JAKUB JAWORSKI
Cześć, jestem Jakub i gram w Grupie Teatralnej „Próbownia”. Lubię muzykę operową oraz sport.
NIKODEM SZUDROWICZ
Hej, jestem Nikodem, mam 16 lat i jestem częścią Grupy Teatralnej „Próbownia”. To będzie moja czwarta WTOOPA. Zawsze staram się być wyrozumiały i pomocny dla innych, dlatego poza teatrem działam jako wolontariusz w Fundacji „Centrala Młodych”, która jest w tym roku współorganizatorem WTOOPY. Kocham także oglądać filmy i seriale (najbardziej te Disneya). Nie mogę się już doczekać! Do zobaczenia w Chodzieży!
OLIWIA STĘSICKA
Generał oddziału WTOOPA Press szóstego stopnia i członek Stowarzyszenia WTOOPA zgłasza się do gotowości w uczestniczeniu w akcji WTOOPA w Chodzieży. Oddział liczy sześć i pół dzielnych fotoreporterów, filmowców i pisarzy. 27 czerwca nasz oddział rozpocznie obserwację i dokumentację działań grupy WTOOPowiczów oraz przeprowadzi dogłębną analizę spektakli. Wszystkie publikacje na temat życia WTOOPowiczów w okresie 27-30 czerwca znajdziecie na Facebooku, Instagramie, YouTube oraz na tik toku. Sprawa wygląda intrygująco…
MAREK MUSIAŁA
Cześć Wam, nazywam się Marek i będzie to moja czwarta WTOOPA i czwarta we WTOOPA Press. W skrócie o tym, czym będę się zajmować – fotografowaniem Was i opieką nad kanałem YouTube WTOOPY. Na co dzień interesuję się filmem, fotografią (też tą analogową), montażem oraz podróżowaniem po innych krajach.
PS 1: Nie wiem, czy wspomniałem, ale lubię biegać.
PS 2: Bardzo lubię biegać!
WERONIKA PLUSKOTA
DZIENNIK POKŁADOWY. Godzina w pół do mojej siódmej WTOOPY. Na Travelsie Przylądek Chodzież. Podróżująca MINUSPSA gotowa po raz drugi do sumiennego wykonywania nagrań trafiających na tik toka. Pod banerem PRESS obiecuję stworzyć najwięcej kapitalnych wspomnień i niebanalnych zwrotów akcji. AHOJ PRZYGODO!
ZUZANNA LEWICKA
WTOOPA – OGÓLNOPOLSKIE SPOTKANIA TEATRALNE. Do: Pani Z. Lewickiej. Pokój pod klatką schodową nr 6. Lublin 47-427. Szanowna Pani Zuzanno, mamy przyjemność poinformowania Panią, że została Pani przyjęta na XXIV edycję WTOOPY. Cieszymy się, że możemy zaprosić Panią piąty raz. Dołączamy listę niezbędnych informacji, jakie otrzymuje Pani zadania w grupie PRESS-u. Prosimy o zbieranie pomysłów na budowanie kontentu na tik toku WTOOPY, za który bierze Pani odpowiedzialność. Spotkania teatralne rozpoczynają się 27 czerwca w Chodzieży. Oczekujemy Pani sowy nie później niż 24 czerwca. Proszę pamiętać, że nie mówi się iii…, mówi się „i”. Z wyrazami szacunku. Do zobaczenia!
Kochani, pamiętajcie, żeby zabrać wygodne ubrania na warsztaty oraz STROJE KĄPIELOWE do wykorzystania nad jeziorem!
KRZYSZTOF ZYGUCKI (Szczerość sceniczna i wolność w procesie teatralnym)
Z zawodu prawnik. Z pasji do pieniędzy i do jedzenia kelner. Na życie filozof i rowerzysta. Dużo biega. Czasem pływa. W wolnym czasie pije espresso. Ma skłonność do pretensjonalności, ale jednocześnie słabe poczucie humoru. Studiuje na III roku na Wydziale Reżyserii i Dramaturgii AST. Jego spektakl „Ha Ha Ha” został wyróżniony podczas 13. Forum Młodej Reżyserii m.in. nagrodą Debiut TR. Zadebiutował jako autor tekstu w spektaklu dyplomowym „Pół żarciem, pół serio” w Teatrze AST oraz jako dramaturg w „Poza zero, czyli jak pokochałem bombę” w Teatrze Barakah w Krakowie. W przyszłym sezonie w roli reżysera zadebiutuje w teatrach repertuarowych – w Teatrze Śląskim w Katowicach i w Teatrze Rozmaitości w Warszawie.
Grupa Teatralna „A czy to ważne?” to niezbyt liczna, bo dwuosobowa ekipa, która postanowiła przed rozejściem się w różne strony świata zrealizować ostatni wspólny spektakl (chyba). Dziewczyny, niestworzone do normalnego, spokojnego życia, postanowiły do codziennych obowiązków dorzucić odrobinę teatralnej magii i każdy wolny moment ostatnich miesięcy poświęcić na próby.
Spektakl opowiada o sposobie pojmowania świata i abstrakcyjnych pojęć przez człowieka na różnych etapach życia. Ten metafizyczny obraz ma skłonić widza do refleksji nad dziecięcą radością, która tli się w starym człowieku, stłumiona przez czas i doświadczenia, oraz nad dojrzałością i wrażliwością młodej osoby.
„Tak było” to nie tylko grupa teatralna, składająca się z młodych, chętnych do ciągłego rozwoju ludzi o różnym doświadczeniu, ale i grupa bardzo bliskich sobie osób. Nasze pomysły są realizowane pod okiem niezastąpionej Niny Wolskiej, bez której nie udałoby się stworzyć spektaklu w tak krótkim czasie. Jesteśmy dla siebie wyrozumiali, pomocni, ale i krytyczni, co postrzegamy za bardzo ważne elementy współpracy, która pozwala nam rozwijać łączącą nas wszystkich pasję i dążyć do wspólnego celu.
Jak jest na podstawie sztuki Maliny Prześlugi to poetycka opowieść o sensie istnienia, świadomości siebie jako człowieka oraz szacunku do samego siebie i życia w ogóle. Sam spektakl jest dla nas niesamowicie ważnym przeżyciem i doświadczeniem. Nie da się ukryć, że jest on swojego rodzaju eksperymentem. Bardzo nam zależało na nasyceniu go gamą emocji, dlatego też każdy z nas włożył w niego cząstkę siebie.
„DUSIEK” OLSZAŃSKI (Formy ruchu)
Studiuje na IV roku Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie. Zaczynał od tańca współczesnego, potem poznał waacking i voguing. Traktuje taniec nie jako formę rywalizacji, ale raczej jako sposób na dobrą zabawę i odnalezienie kontaktu między umysłem a ciałem. „Zabawa dziecięca, jak i zabawa dorosła zawierają element badania, uczenia się i RYZYKA z wypłatą w postaci przyjemnego doświadczenia «przepływu» lub całkowitego, bezinteresownego pogrążania się w działaniu” – napisał Richard Schechner. A ja podczas moich warsztatów chciałbym znaleźć sposób na to, żeby wciągnąć Was w zabawę za pomocą ciała w ruchu. A najbliższa chodzieska WTOOPA będzie moją ósmą!
WIKTORIA JÓŹWIAK
Hej, nazywam się Wiktoria i mam 18 lat. W tym roku biorę udział w organizacji pierwszej WTOOPY w Chodzieży! Jestem aktorką w mojej ukochanej Grupie Teatralnej „Próbownia” i to dzięki niej poznałam ten festiwal. To będzie moja czwarta WTOOPA. Aktorstwo to moja odkryta ponad dwa lata temu pasja, która pozwala mi lepiej poznawać siebie oraz moje mocne i słabe strony. Oprócz teatru interesuję się także muzyką, bez której nie zaczynam dnia. Od października prawdopodobnie zaczynam studia polonistyczne, jednak to nie oznacza końca mojej aktorskiej przygody!
MICHALINA KOZIOŁ
Siemka! Jestem Michalina i mam 18 lat. Do Grupy Teatralnej „Próbownia” z Chodzieży dołączyłam dwa lata temu. Będzie to już moja czwarta WTOOPA. Oprócz teatru interesuję się także muzyką. Odliczam dni do naszej pierwszej edycji WTOOPY w Chodzieży. Będzie super!
ZUZANNA RYSZEWSKA
Hejka! Jestem Zuzia i mam 21 lat. Oprócz teatru kocham tańczyć i śpiewać. Piszę też własne utwory oraz wiersze, które coraz częściej publikuję w sieci. Jestem aktorką w Grupie Teatralnej „Próbownia” od sześciu lat. Jest to już moja piąta WTOOPA, także czuję się jak stary dinozaur. Mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić w Chodzieży i będziecie nas dobrze wspominać! See you!
BLANKA SWOROWSKA
Cześć wszystkim! Jestem Blanka i mam 16 lat. Od dwóch lat rozwijam się aktorsko w Grupie Teatralnej „Próbownia” w Chodzieży. Od zawsze uwielbiałam występować na scenie i dzielić się moją energią z innymi, a WTOOPA jest do tego idealnym miejscem. Mam dużo pomysłów i wszędzie jest mnie pełno. Poza teatrem interesuję się muzyką i sportem. Będzie to moja czwarta WTOOPA. Cieszę się, że mogę być organizatorką pierwszej edycji WTOOPY w Chodzieży. Mam nadzieję, że wspaniale spędzicie te cztery dni. Nie mogę się doczekać! Do zobaczenia!!!
MAJA CYBULSKA
To, co u mnie stałe, to zmienność. Jednego dnia chcę lepić garnki z gliny, innego zająć się renowacją mebli, kolejnego znów myślę, czy nie zacząć sprzedawać nieruchomości. Jest jedna kwestia, która się nie zmienia – uwielbienie teatru, z którym związana jestem od ponad 10 lat. Mimo że na scenie już dawno nie występuję, to znalazłam możliwość, aby zostać w tej wyjątkowej społeczności dzięki WTOOPIE. Od kilku lat działam jako wolontariuszka i członkini stowarzyszenia WTOOPA. Jestem kreatywna, trochę introwertyczna, kocham życie i ludzi. Do zobaczenia w Chodzieży!
SARA KOLANKOWSKA
Dzień dobry w ten jakże piękny czerwiec. Już niedługo zobaczymy się na kolejnej WTOOPIE. Ja jestem Sara, to mój 7 szczęśliwy (bo siódemki są zawsze szczęśliwe) turnus WTOOPowy. Na co dzień w pracy oglądam seriale i filmy, a na WTOOPIE mam nadzieję służyć pomocą i umilać Wam czas. Do zobaczenia!
JAKUB OSZUST
Na co dzień realizuję transmisje w telewizji, prowadzę eventy oraz tworzę muzykę jako Coudry. Ale to wszystko tylko w oczekiwaniu na kolejną WTOOPĘ, bo będę na niej już po raz dziesiąty! Przeszedłem, można tak powiedzieć, wszystkie jej etapy, bo od uczestnika z Teatrem „Panopticum” z Lublina, przez wolontariusza, prowadzącego warsztaty i zapowiedzi aż do członka Stowarzyszenia WTOOPA. Bardzo lubię atmosferę tych spotkań i możecie śmiało ze mną zawsze pogadać.
JULIA ĆWIAN (Warsztaty aktorskie)
Jedne z warsztatów aktorskich poprowadzi, po raz drugi na WTOOPIE, Julia Ćwian – studentka Wydziału Aktorskiego ze specjalizacją wokalno-aktorską Akademii Teatralnej w Warszawie. Uwielbia stand-up, jest wyjątkowo wesołą i dowcipną osobą. Zajmuje się również dubbingiem. Można ją oglądać na deskach warszawskiego Teatru Capitol.
Teatr działa od 19 lat w Powiatowym Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Zduńskiej Woli, skupiając młodzież ze szkół ponadpodstawowych. Każdego roku grupa bierze udział w ogólnopolskich festiwalach i przeglądach teatralnych, zdobywając różne nagrody zespołowe i indywidualne, ale przede wszystkim rozwijając aktorskie umiejętności w trakcie różnych warsztatów teatralnych. Młodzież dzieli się swoją pasją, energią i empatią nie tylko na scenie. Po prostu kochamy to, co robimy!
Jakie procesy dehumanizacji, politycznej intrygi, samozachowawczego instynktu pojawiają się w kryzysowych relacjach, kiedy trójka bohaterów na dryfującej tratwie walczy o przetrwanie? Biologiczne ludzkie potrzeby czy instynktowne zachowania ujawniają w takich momentach myślenie o kanibalizmie. W końcu chodzi o przetrwanie i ocalenie życia, kiedy rozbitkowie odkrywają, że zapasy wyczerpały się. A może dla własnej przyjemności manipulujemy ludzką psychiką, naciągając fakty? Mechanizmy indoktrynacji w obliczu ekstremalnych warunków przeżycia człowieka przybierają wizje powracających traum i demonów z przeszłości. Sarkazm, krytyka, udawanie ofiary, ośmieszanie, wywyższanie się, odwracanie uwagi, wszystko to stosuje się wobec upatrzonej ofiary. Polityczna socjotechnika bez skrupułów prowadzi do zdobycia władzy nad ludzkimi umysłami. Jakże to współczesne i na czasie. Relacje międzyludzkie nie zmieniły się od wieków. Sławomir Mrożek w sztuce Na pełnym morzu ukazuje wpływ propagandy przez koloryzowanie nieuczciwości, arogancji, hipokryzji, za pomocą których zdobywa się wpływ na kogoś, aby ten nieświadomie i z własnej woli zrealizował cele manipulatora. Ta jednoaktówka jak w soczewce odbija cały nasz świat przez zabawny dialog, błyskotliwe puenty, teatr pełen przewrotnej Mrożkowskiej filozofii i eleganckiego dowcipu. Spektakl utrzymany w konwencji teatru absurdu z poczuciem humoru dotyka problemu godności człowieka.
Teatr „Panopticum” z Lublina rozpoczął swoją działalność artystyczną i edukacyjną w 1985 roku. Skupia przede wszystkim młodzież licealną, ale także gimnazjalną i studencką. Setki młodych ludzi zdobywało tu swoje pierwsze doświadczenia teatralne i poznawało warsztat sceniczny, a wielu z nich zostało zawodowymi aktorami i reżyserami, znanymi z telewizyjnego ekranu, filmu oraz polskich scen teatralnych. Teatr jest laureatem wielu głównych ogólnopolskich i międzynarodowych nagród teatralnych, wielokrotnie występował w Niemczech i Finlandii, uczestniczył w międzynarodowych projektach teatralnych w Londynie oraz Ankarze, a także wystąpił w 2018 oraz 2023 roku w Nowym Jorku. O „Panopticum” powstało kilka reportaży telewizyjnych i film dokumentalny „Szef”, którego bohaterem jest Mieczysław Wojtas – założyciel, kierownik artystyczny i opiekun zespołu, nieprzerwanie już od 40 lat. Tym razem reżyserem spektaklu będzie jednak jeden z jego podopiecznych – Emil Janczak, który przyjeżdżając pod banderą „Panopticum” na swoją jedenastą WTOOPĘ, tym razem w roli reżysera, spełnia swoje największe teatralne marzenie.
W twoim życiu też… to spektakl, który opowiada o problemie relacji międzyludzkich wśród nastolatków i osób w wieku studenckim. O ich częstym nieokreśleniu, o braku zaangażowania w relacje oraz o niepewności płynącej ze strachu przed przyszłością. Przedstawienie zawiera elementy niejako mistyczne i metaforyczne, bo nie wszystko okaże się do końca tym, czym się wydaje. Scenariusz powstał podczas prób i cała fabuła oraz teksty są autorstwa zespołu.
ALEKSANDER BUCHOWIECKI (Warsztaty aktorskie)
Być może znacie mnie z poprzednich edycji WTOOPY, a jak nie – to poznacie! Jestem w trakcie studiów aktorskich w Akademii Teatralnej w Warszawie. Odkąd pamiętam, aktorstwo jest moją pasją i bardzo lubię się nią dzielić! Zawitam na XXIV edycję WTOOPY i na pewno stworzymy razem coś ciekawego. Chciałbym zaproponować Wam warsztaty teatralne, podczas których wykorzystamy Waszą wyobraźnię i intuicję. Będziemy również korzystać z Waszego wnętrza i energii. Takie połączenie improwizacji, medytacji oraz technik relaksacji. To będą warsztaty o poznaniu siebie i swoich granic. Ale nie bójcie się! Wszystko na spokojnie i powoli! Będzie to moja szósta WTOOPA!
NIKODEM TOKARSKI
Cześć! Jestem Nikodem i niedługo znowu będziemy mogli spotkać się na WTOOPIE! Zawsze staram się być pomocny i wspierać innych w potrzebie. Pasjonują mnie podróże, ale ciągle łapię jakieś nowe zajawki. Staram się być otwarty na wszystko. Nie mogę się już doczekać spotkania z Wami!
GLEB TRETIAK
Siema, mam na imię Gleb. Michał zabronił mi pisać coś śmiesznego, więc napiszę coś na poważnie. Piszę scenariusze, zaczynam kręcić filmy, byłem w 12 krajach. To będzie moja szósta WTOOPA i mam nadzieję, że poznam każdego z Was. Do zobaczenia!
DOMINIKA SUCHECKA
Hej, nazywam się Dominika, ale większość mówi mi Domi. Jestem mistrzynią prokrastynacji, która ma doktorat z odkładania spraw na później, jednak mogę opisać się również jako ciekawą, stale podejmującą się nowych wyzwań, otwartą na nowe doświadczenia i znajomości osobę. Uwielbiam podróżować i spędzać czas z przyjaciółmi, a wieczory najlepiej upływają mi przy dobrej książce. To będzie moja pierwsza WTOOPA, dlatego nie mogę się jej już doczekać.
TOBIASZ BALCERZAK
Tobiasz. Ekstrawertyk, a co za tym idzie człowiek z pasjami. Kolekcjoner pamiątek z PRL, płyt winylowych, pasjonat jazdy motocyklem i rowerem, a także pieszych wędrówek. Można ze mną porozmawiać o wszystkim i o niczym. Ważne, by miało to ręce i nogi. Nienawidzący obłudy i kłamstwa. Realista z dozą optymizmu.
ROBERT „AJRON” WROŃSKI
Cześć! Jestem Robert i jestem członkiem Stowarzyszenia WTOOPA. Zajmuję się odnawialnymi źródłami energii, a dokładniej fotowoltaiką. Pasjonują mnie tatuaże, których z roku na rok przybywa na moim ciele. Szczerze? Już sam nie wiem, ile ich jest (jest też WTOOPA!). Uwielbiam muzykę, która towarzyszy mi każdego dnia i jest jednym z motywów moich dziar. Cytat: „Muzyka nie jest więc w żadnym wypadku, tak jak inne sztuki, odbiciem idei, lecz jest odbiciem samej woli, której przedmiotowością są również idee; dlatego właśnie oddziaływanie muzyki jest o tyle silniejsze i dociera głębiej niż oddziaływanie innych sztuk; te bowiem mówią tylko o cieniu, ta zaś o istocie”. A poza dziarami i muzyką moim hobby jest bushcraft, górskie wypady oraz pływanie na desce Sup. Będzie to moja trzynasta WTOOPA! Do zobaczenia!
KONRAD „SOPEL” SOBCZAK
Cześć! Jestem Konrad i jestem członkiem Stowarzyszenia WTOOPA. Będzie to już moja jedenasta edycja w karierze. Pewnie chcielibyście zapytać: – Jak to jest być wolontariuszem, dobrze? – Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm… Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które, by tak rzec, pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo. Ale jak ty to robisz? Skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste. To umiłowanie życia. To właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro… kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę, ot, choćby sadzić… marchew.
PIOTR KAWCZYŃSKI
Cześć, jestem Piotrek. Mam sporo zainteresowań, ale najbardziej lubię spędzać czas z przyjaciółmi. Jestem wesołą osobą i cenię sobie optymizm u innych. Cieszę się bardzo, że znów zobaczymy się na WTOOPIE. To będzie moja siódma edycja! No i jestem członkiem Stowarzyszenia WTOOPA.
ANATOL WIERZCHOWSKI (Źródła zapomniane)
Anatol Wierzchowski (ur. 1955) – instruktor teatralny, reżyser, autor scenariuszy, polonista, bibliotekarz, wychowawca, animator kultury, rękodzielnik, wolontariusz i folklorysta. Swoje artykuły publikował w czasopismach i gazetach lokalnych oraz w „Problemach Opiekuńczo-Wychowawczych” i kwartalniku Towarzystwa Uniwersytetów Ludowych. Jego cztery spektakle zostały sfilmowane przez TVP. Ukończył Wydział Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu w 1978 roku, a w 2003 roku – studia podyplomowe „Wiedza o kulturze” w Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku. Aktor studenckiego Teatru „Maja” w Poznaniu, od 1987 roku instruktor i założyciel Teatru „Dziewiątka”, pracującego w Domu Dziecka w Dębnie (woj. zachodniopomorskie), którego „Kronikę” opublikował w 10. rocznicę pracy z zespołem. Równolegle prowadził w Domu Kultury w Dębnie drugą grupę – Teatr KOD (1994-2022). Z chwilą podjęcia pracy w Zespole Szkół w Smolnicy (1997) zakłada tam Grupę Teatralną „Lepsza”, która uczestniczy w wielu przeglądach, festiwalach i warsztatach na terenie całego kraju. Twórca Triady Teatralnej (od 1997 roku) – imprezy prezentującej dorobek teatralny i muzyczny profesjonalistów z Polski i z zagranicy oraz grup dziecięcych i młodzieżowych. Pomysłodawca Unii Teatralnej Województwa Zachodniopomorskiego, będącej porozumieniem duchowym czterech miast (Barlinek, Dębno, Goleniów, Gryfino), w których organizowane były spotkania teatralne o podobnym charakterze i celach. Odznaczony medalami za zasługi dla rozwoju kultury województwa gorzowskiego, miasta Dębna, Brązowym Krzyżem Zasługi, Medalem Zasłużony dla Kultury Polskiej oraz laureat „Złotego Dębu” (2002, 2019) i „Złotego Żagla”. W 2019 roku Zarząd Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego przyznał Teatrowi KOD srebrną Odznakę Honorową Gryfa Zachodniopomorskiego. Wyróżniony przez Towarzystwo Kultury Teatralnej w 1995 roku za najwartościowsze działania służące rozwojowi kultury teatralnej w konkursie „Bliżej Teatru”. Od 2016 roku prowadzi warsztaty z bibułkarstwa i propaguje rękodzielnictwo na terenie miasta i gminy. Dzięki temu w Bibliotece Miejskiej dwa razy do roku odbywają się kiermasze wielkanocne i bożonarodzeniowe. Założyciel Jadłodzielni Dębno oraz radny w Dębnowskiej Radzie Seniorów (2019-2023). Reszta już jest nieosiągalna, oprócz wdzięczności młodzieży oraz niektórych dorosłych i satysfakcji z dobrze pojętej misji edukacyjnej zabawy w teatr.
„Pracownia Teatralna” z Zabrza to zespół prowadzony przez Ninę Wolską. Grupa zrzesza osoby uczęszczające na zajęcia od wielu lat, jak również tzw. świeżynki. Obecny skład tworzą uczniowie szkół podstawowych oraz średnich: wrażliwcy, z których każdy traktuje zajęcia teatralne inaczej. Dla niektórych to miejsce spotkania z innymi, dla innych – przestrzeń do wyrażania siebie, rozwoju warsztatu aktorskiego lub po prostu strefa dobrej zabawy.
Grupka dziewczyn, wchodzących w okres dojrzewania, napotyka problemy, które z czasem coraz bardziej je dzielą. Kompleksy, chłopacy, pieniądze, szkoła to rzeczywistość daleko odbiegająca od tej, jaką wyobrażały sobie jako dzieci. Tekst oryginalnej sztuki wzbogacony został tekstami własnymi uczestniczek, dla których punktem wyjścia do pracy warsztatowej był temat braku akceptacji otoczenia i lęku przed wykluczeniem z grona rówieśników, powodowanych kruchością samooceny dojrzewających nastolatków.
Kot mi schudł to historia o miłości, bo cytując samą Katarzynę Grocholę: „(…) nic na świecie nie dzieje się bez miłości. (…) wszystko na świecie dzieje się albo z powodu miłości, albo jej braku (…) każde świństwo i wszystkie wspaniałe rzeczy. Nie ma niczego innego tak naprawdę. Wszystko wynika albo z tego, że kochamy, albo z tego, że nie kochamy, że nie potrafimy kochać”.
Teatr „DeeL” powstał w Domu Literatury w Łodzi w 2019 roku. Mottem jego działalności jest zdanie z Tanga Sławomira Mrożka: „Jeżeli sami nie nadamy rzeczom jakiegoś charakteru, utoniemy w tej nijakości”. Nazwa zespołu dobrze oddaje ducha jego działań i poszukiwań teatralnych. Jest wieloznaczna, niejednoznaczna i nieokreślona. W zależności od potrzeb może ulegać modyfikacjom i twórczym zniekształceniom, wnoszącym do jej brzmienia nową jakość. Tak też jest z potencjałem twórczym zespołu. Teatr opiera swoje poszukiwania artystyczne na ciekawych, często nieoczywistych tekstach dramaturgicznych. W pracy warsztatowej nacisk kładzie natomiast przede wszystkim na proces kreowania postaci przez aktora i wpisanie tejże postaci we wspólnie tworzone dzieło sceniczne. Podstawą rozwoju zespołu aktorskiego jest postawienie na pierwszym miejscu rozwoju osobistego aktora, następnie na integrację grupy i budowanie zespołowego zaufania oraz współpracy – zarówno na scenie, jak i poza nią.
Balkan Express, czyli koktajl południowosłowiańskich dramatów. Wybór monologów z antologii literatury południowosłowiańskiej: utworów dramaturgicznych lub epickich, zawiera elementy klasyczne z literatury chorwackiej, bośniackiej, serbskiej, słoweńskiej, macedońskiej, połączone współczesnym, żywiołowym, chorwackim spoiwem. Balkan Express to soczysty koktajl wyrazistych postaci i sytuacji, które w dramatyczny sposób opowiadają historie ze słowiańskiego południa Europy – przestrzeni różnych, choć jakże często wspólnych i rozpoznawalnych, języków i emocji. Jest to monodram grany w formule 1+8, czyli one-man show, ale jednocześnie: 8 postaci, 8 tekstów, 8 kontekstów, 8 sytuacji i 8 autorów.
Chodzież jest atrakcyjna turystycznie nie tylko ze względu na piękne położenie oraz bujność okolicznej przyrody. Odwiedzający miasto znajdzie tu również kilkusetletnie zabytki architektury. Przeszłość miasta jest bardzo ciekawa, momentami nawet zaskakująca, kryje w sobie jeszcze wiele niespodzianek, wciąż odkrywanych przez archeologów. Najstarsze znane wzmianki pisane dotyczące otaczających Chodzież wsi pochodzą z drugiej połowy XIV w. Nazwa Chodzież po raz pierwszy zapisana jest w 1403 roku w związku z osobą plebana miejscowego kościoła parafialnego – Wawrzyńca. Chodzież stała się miastem w 1434 roku. Przywilej lokacji miasta na prawie magdeburskim otrzymał z rąk króla Władysława Jagiełły ówczesny właściciel – Trojan z Łekna z rodu Pałuków. Miasto było niewielkie, o czym świadczy liczba zaledwie dwóch żołnierzy wysłanych w 1458 roku na wyprawę przeciw Krzyżakom. Kolejnym przełomem dla Chodzieży było osiedlenie się tu niemieckich i holenderskich tkaczy, począwszy od XVII wieku. Osadnicy na dwa wieki przekształcili Chodzież w ważny ośrodek sukiennictwa. W 1852 roku na ruinach spalonego zamku Potulickich powstała miejscowa fabryka fajansu, wkrótce przejęta przez jedno z największych ówczesnych niemieckich przedsiębiorstw Annaburger Steingutfabrik. W ten sposób rozpoczął się związek miasta z ceramiką, który trwa do dziś. Najstarszy widoczny zabytek Chodzieży wiąże się z głównym placem miasta. Jest to układ urbanistyczny czworobocznego Rynku i odchodzących od niego prostopadle ulic. Obecnie Rynek otaczają kamienice o eklektycznej i secesyjnej elewacji, a od strony zachodniej góruje nad nim późnobarokowy kościół pod wezwaniem świętych Mikołaja i Floriana wraz z oddaloną nieco od świątyni dzwonnicą.
Fundacja CENTRALA MŁODYCH założona została w 2010 roku. Obecnie działa przede wszystkim na terenie miasta Chodzież. Zajmuje się szeroko pojętym pożytecznym i kreatywnym zagospodarowaniem wolnego czasu, zwłaszcza dzieciom i młodzieży.
Chodzieski Dom Kultury
Z radością będziemy gościć po raz pierwszy WTOOPĘ w Chodzieskim Domu Kultury. Dziękujemy w tym miejscu dyrektorowi, Marcinowi Kicie, za to, że bez wahania podjął decyzję, żeby zaprosić WTOOPowiczów z całej Polski do tego przepięknie położonego obiektu. Wszyscy już są gotowi na nasze teatralne spotkanie!
Piotr Mąka
Osobą, która stwierdziła, że robimy WTOOPĘ w Chodzieży jest nie kto inny, jak reżyser Grupy Teatralnej „Próbownia” – Piotr Mąka, który mówi tak:
Szóstka jest moją ulubioną cyfrą. Zgadnijcie, którą moją WTOOPĄ będzie chodzieska edycja? W „Próbowni” jestem od momentu jej powstania, kiedy w 2011 roku zrodziła się inicjatywa stworzenia takiej spontanicznej, nieokrzesanej grupy. Po latach z pierwotnego składu nie został już nikt, a mi przypadła rola przewodnika dla kolejnych osób chcących czegoś z nami sPróbować. I tak trwamy, działamy, z niezmienną myślą przewodnią – dobrze się bawić na scenie. Kiedyś moim marzeniem było zaznaczyć Chodzież na teatralnej mapie Polski i zorganizować tutaj coś wielkiego. Ogromnie się cieszę, że dzięki WTOOPIE to marzenie się spełnia. Mam nadzieję, że będzie Wam tutaj dobrze i zapamiętacie Chodzież na długo!
MICHAŁ STACHOWSKI
Nieprawdopodobne, a jednak! Na tej edycji pomysłodawca WTOOPY, Michał, nie poprowadzi warsztatów z emisji głosu! Wreszcie będzie mógł w pełni uczestniczyć we wszystkich WTOOPowych wydarzeniach. Ale i tak pozostaje JEDYNĄ osobą, która była na wszystkich bez wyjątku edycjach WTOOPY. Urodzony w 1974 roku w Krakowie. Studiował śpiew operowy na Wydziale Wokalno-Aktorskim Akademii Muzycznej w Krakowie oraz w Mozarteum w Salzburgu. Następnie ukończył archeologię śródziemnomorską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zawodowo zajmuje się od wielu lat książkami, a i sam coś od czasu do czasu napisze. Z teatrem związany od 1989 roku. Jeden z Ojców Założycieli WTOOPY. Ma lekkiego zajoba na punkcie ładnych głosów. Zawsze możecie się do niego zwrócić z każdą sprawą, bo mimo siwiejącej brody, to chyba jak mało kto potrafi rozmawiać z młodzieżą.
Organizatorem WTOOPY jest Stowarzyszenie WTOOPA – taka społeczność dobrych i nieco szalonych ludzi, dla których przygoda z teatrem jest czymś wyjątkowym. Współpracujemy i działamy po to, żebyście w naszych projektach uczestniczyli, czerpali garściami wiedzę, optymizm i radość. Jesteśmy jednak przede wszystkim grupą wielkich Przyjaciół, którzy – mimo różnicy wieku niekiedy nawet coś znaczącej – uwielbiają wspólnie spędzać pożytecznie czas, chociaż i nam zdarzają się chwile relaksu i całkowitego odWTOOPienia… ale to bardzo rzadko. Jesteśmy z Krakowa, Zduńskiej Woli, Torunia, Lubartowa i Lublina. Jak dotąd. Jeśli ktokolwiek zechciałby do nas dołączyć – nic prostszego! Wystarczy jedynie zajrzeć na naszą stronę i najzwyczajniej w świecie przystąpić do naszego magicznego WTOOPowego świata, bo jak ktoś ładnie kiedyś powiedział: WTOOPA to styl życia albo nawet stan umysłu! Więcej możecie dowiedzieć się na stronie www.wtoopa.pl/stowarzyszenie.
Uczestnicząc w wielu przeglądach, festiwalach oraz konkursach, dojrzewaliśmy. Niektóre rzeczy nas zachwycały, a inne znów niekiedy doprowadzały do szału. Doszliśmy w pewnym momencie do wniosku, a było to w 2011 roku, że chcemy zorganizować nasze własne spotkania teatrów amatorskich, w których wszystko będzie idealne! I tak właśnie w 2013 roku powstała WTOOPA!
WTOOPA nie ma formuły konkursowej, co bardzo mocno pragniemy podkreślić, bowiem głównym celem tej imprezy ma być rozwijanie u młodych ludzi ich pasji, jaką jest teatr. Służyć temu mają liczne warsztaty teatralne, prezentacje spektakli, a także wspólne szczere dyskusje. Aby to osiągnąć, istotny jest udział zaproszonych zespołów w całej WTOOPIE, a nie jedynie w dniu prezentacji spektaklu.
Może wyjaśnienie, po co robimy WTOOPĘ, zabrzmi nieco górnolotnie, ale będzie za to bardzo szczere. WTOOPA ma być czasem pracy i radości dla wszystkich, którzy teatr kochają i bez którego ich życie byłoby uboższe. Dlatego właśnie celowo zrezygnowaliśmy z formuły konkursowej, uważamy bowiem, że już samo obcowanie ze sceną, tekstem, rekwizytem i słowem będzie dla wszystkich uczestników WTOOPY największą nagrodą.
Ot, tyle o naszej WTOOPIE.
Rozpoczynamy skrócone i skondensowane dwutygodniowe odliczanie! 27 czerwca ruszają po raz pierwszy w Chodzieży – XXIV Ogólnopolskie Spotkania Teatralne WTOOPA – Chodzież 2024.
W ciągu najbliższych dni poznacie organizatorów tego wydarzenia, wszystkich prowadzących warsztaty, ekipę WTOOPA Press, cudownych wolontariuszy, naszych licznych sponsorów, no i najważniejsze – wszystkie zespoły teatralne, które przybędą w pełnej gotowości do Wielkopolski, aby tam w cudownych okolicznościach przyrody wspólnie spędzić niezapomniane chwile, wypełnione teatrem od rana do późnej nocy!