Aktualności
28.4.2018
Karteczki na „TAK”

Spośród 102 uczestników swoją „karteczkową” opinię wyraziło 68 osób, czyli 67% WTOOPowiczów. Aż 62% widzi w X edycji WTOOPY same zalety, co nas niezmiernie cieszy. I w dodatku wymieniono aż 63 elementy, które się podobały.

Oto czołówka rankingu NA X WTOOPIE PODOBAŁO MI SIĘ:
  • 57% ATMOSFERA – świetna, miła, luźna, fantastyczna, super, zajebista, cudowna, przyjazna
  • 51% WARSZTATY – niezwykle interesujące, liczba, megafajnie prowadzone, świetne, ciekawe, genialne, super, mądre, wartościowe
  • 38% LUDZIE – wspaniali, zajebiści, kochający innych ludzi, kochający teatr, super, przyjaźni, otwarci, dobre serducha i pasja, świetni, fajni, o dobrej aurze
  • 34% SPEKTAKLE – zachwycające, dające do myślenia, wysoki poziom, mega, wspaniałe, inspirujące, wszystkie, świetne, sztos, cudowne, super, dobre
  • 28% WOLONTARIUSZE – jak pomagają, zaangażowani, chętni do pomocy i rozmowy, bardzo pomocni, bardzo mili, przyjacielscy, świetni, cudowni, pomocni, ukłon, organizacja
Nieco mniej głosów uznania otrzymały:
  • 16% INTEGRACJA – super
  • 12% JEDZENIE – dobre, pyszne, przepyszne
  • 12% WSZYSTKO
  • 10% BIAŁY ŚPIEW
  • 10% ORGANIZACJA – fajna, bomba, dobra, świetna
  • 9% ZAKWATEROWANIE – wiejski klimat
  • 7% BRAK FORMUŁY KONKURSOWEJ – brak wyścigu szczurów
  • 7% OMÓWIENIA – możliwość wypowiedzenia się
  • 7% NOWE ZNAJOMOŚCI
  • 6% PROGRAM IMPREZY
Po trzy osoby wyróżniły również jako pozytywne strony WTOOPY:
  • scenę na sali gimnastycznej
  • wolontariat z Lublina
  • karteczki
  • ruch sceniczny
  • czytanie teatru
  • obsługę techniczną
  • Zbyszka
Po dwie osoby wskazały na:
  • ubojnię
  • urodziny Maksa
  • możliwość teatralnego rozwoju
  • energię
  • Michała
  • kolor koszulek
Oprócz tego wśród zalet pojawiły się również:
  • sposób podejścia do uczestników
  • szczerość
  • życzliwość
  • niespodzianki
  • bębny
  • akceptacja
  • miła koleżanka, która pożyczyła mi długopis
Na wszystkich karteczkach pojawiło się łącznie 19 serduszek. Dziękujemy!!!
28.4.2018
Karteczki na „NIE”

Kochani zduńskowolscy WTOOPowicze – podsumowaliśmy Wasze karteczki i chcemy się podzielić na początek wadami tegorocznej X edycji.

Łącznie otrzymaliśmy 68 karteczek, czyli wypowiedziało się 67% uczestników, co nas bardzo cieszy. Na 26 karteczkach nie doszukaliśmy się żadnych wad (czyli 38% uczestników ich nie widzi, przynajmniej oficjalnie). Wyodrębniliśmy 26 rozmaitych wad, z których większość przedstawiamy:

  • 14 – jedzenie (za mało, niedobre dla wege, że w turach, pierwszego dnia zbyt późno)
  • 12 – opóźnienia i obsuwy
  • 7 – organizacja czasu (brak przerw między warsztatami i obiadem, zbyt długie przerwy między spektaklami, zbyt krótkie przerwy między spektaklami, brak czasu na przygotowanie spektaklu)
  • 7 – łazienki (koedukacyjne)
  • 6 – termin (bo egzaminy gimnazjalne)
  • 4 – warunki w internacie
  • 4 – wolontariusze (spóźnieni, źle poinformowani)
  • 3 – brak wyodrębnionego miejsca dla palaczy
  • 3 – organizacja (co, gdzie, kiedy)
  • 3 – zbyt krótko [co właściwie traktujemy jako komplement]
  • 2 – warsztaty z ruchu niefizycznego
  • 2 – za ciepło na scenie i sali (brak klimy)
  • 2 – pokoje

Ponadto wśród wad znalazły się również:

  • omówienia (powinny być po spektaklach, powinny być bardziej precyzyjne)
  • odległość do sklepu
  • trzaskanie drzwiami
  • za mało snu [to chyba też komplement]

Za wszystkie opinie gorąco dziękujemy i obiecujemy (jak zawsze zresztą to czynimy) ulepszać naszą WTOOPĘ!

23.4.2018
Zakończenie

To był cudowny czas spędzony ze wspaniałą młodzieżą. Dziękujemy Wam za to jeszcze raz Podsyłajcie nam swoje zdjęcia i filmiki, piszcie wspomnienia i do zobaczenia na kolejnych edycjach!

23.4.2018
WTOOPowe niebo

Takie niebo żegnało dzisiaj w południe uczestników jubileuszowych X Ogólnopolskich Spotkań Teatralnych WTOOPA Zduńska Wola 2018 Jesteście wyjątkowi i jedyni!!!

23.4.2018
Skromny jubileusz

Mamy dla Was parę zdjęć z jubileuszu WTOOPY, który świętowaliśmy jednocześnie z urodzinami jednego z uczestników. Miłego wieczoru!

23.4.2018
Amor deliria nervosa

AMOR DELIRIA NERVOSA – TEATR „CZYLI CHILLI” (Zielona Góra)

Amor deliria nervosa, czyli najpopularniejsza i zarazem najniebezpieczniejsza choroba dotykająca ludzi na całym świecie na przestrzeni wieków… czyli miłość. Teatr „Czyli Chilli” opowiedział piękną historię dwóch par, którym przyszło zmierzyć się z naukowcami, próbującymi odebrać im to, co dla nich najważniejsze. Dobrze dobrana muzyka dodatkowo zwiększyła emocje, jakie płynęły ze sceny. Uniwersalny temat sprawił, że każdy z widzów mógł odebrać spektakl indywidualnie i skonfrontować go ze swoimi doświadczeniami. Jedynym rekwizytem, jaki pojawił się na scenie, były białe drzwi na stelażu na kółkach, który został przez aktorów świetnie ograny. Do tego stroje bohaterów dobrane tak, że cały występ był przejrzysty i nieprzesadzony. Występ ten zyskał również aprobatę Tuśka za stronę techniczną (co się zdarza niezbyt często). W istocie światło było również dobrze przemyślane i tworzyło swego rodzaju obrazy na scenie. Pojawił się też element teatru lalek – maski grające rodziców głównej bohaterki. Tak samo jak naukowcy, oni również byli przeciwni miłości młodej dziewczyny. Cały spektakl kończy wzruszająca scena, w której osoby poprzednio grające „ciemną stronę” zrzuciły z siebie fartuchy i rękawiczki, by oddać się uczuciu miłości. Niektórzy nie mogli powstrzymać łez, lecz na szczęście aktorzy rozdali w trakcie spektaklu wizytówki z numerem, pod który należy się zgłosić w razie wykrycia u siebie amor deliria nervosa.

23.4.2018
Droga śliska od traw

DROGA ŚLISKA OD TRAW – TEATR „NIEOETYKIETKOWANI” (Zabrze)

Swojska, spokojna i rodzinna wieś. Czy aby na pewno było tak sielankowo?

Spektakl Droga śliska od traw Teatru „Nieotykietkowani” udowodnił, że stereotypowa swojskość i wiara w Boże przykazania potrafi być bardzo złudna. Młodzi aktorzy wcielili się w role chłopstwa żyjącego na wsi, przedstawiając tamtejsze zachowania ludu. Pomimo tego, że każda postać jest nietuzinkowa, to szczególną uwagę zwraca postać Bogdana – budzącego postrach w całej wsi nożownika, który właśnie wrócił z więzienia. W tej postaci możemy dojrzeć doskonały przykład zachowań ludu, który mimo pozornej akceptacji nadal nie ufa Bogdanowi i kieruje go na jeszcze gorsze wybory. Przedstawienie cechuje również duża dynamika. Jesteśmy przeprowadzeni od początku sztuki od wieczoru wigilijnego, po pogrzeb, wesele, następujące zaraz po śmierci, wieści o narodzinach dziecka aż po samobójstwo na sam koniec. Warto zwrócić uwagę również na postać diabła, która pełni w całym spektaklu rolę narratora, nadaje symboliki sztuce przez namaszczanie krwią winnych oraz uświadamia nam, że ludzie mają tendencje do błądzenia i postępowania źle, nawet jeśli uważają, że dzieje się tak w dobrej wierze. On tylko czeka i karmi się naszymi grzechami. Cały występ daje wiele do myślenia, pozwala spojrzeć na problemy polskiej wsi, również aktualne wśród codziennych naszych wyborów z innej perspektywy. Dzięki temu przedstawieniu możemy tak naprawdę je dostrzec.

Paulina Klimek

23.4.2018
Wesel(nie) Tuwim

WESEL(NIE) TUWIM – TEATR „ZZA WINKLA” (Zielona Góra)

Wesel(nie) Tuwim Teatru „Zza Winkla” w reżyserii Kamili Winkler oparte zostało na twórczości jednego z najpopularniejszych poetów dwudziestolecia międzywojennego. Grupa wzięła na warsztat między innymi takie teksty Juliana Tuwima jak Chrystus Miasta, Zośka Wariatka czy Na noże. Na scenie, idąc za autorem, „Żarli. Pili. Tańczyli” przy weselnym stole, gdzie rozgrywała się „Dzika gra, straszna gra (…) raz-dwa, raz-dwa na noże!”. Do tej pory, tak jak widzom, tak aktorce-pannie młodej „… jeszcze dzwonią jej w uszach kieliszki, pachną owoce w winie…”.

23.4.2018
Gałczyński – ocalić od zapomnienia

GAŁCZYŃSKI – OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA – TEATR „BUSOLA” (Piotrków Trybunalski)

Teatr „Busola” w spektaklu Gałczyński – ocalić od zapomnienia zafundował nam niezwykłą formę ruchu i zastosowania rekwizytu w połączeniu z tekstem mówionym. Pokazano w autentyczny sposób groteskę i absurd, tak często wykorzystywaną w utworach Gałczyńskiego. Aktorzy oddali cześć poecie przez zastosowanie komizmu na bardzo wysokim poziomie i tekstów z „Teatrzyku Zielona Gęś”. Całokształt przedstawienia miał bardzo przyjemną formę, a wiele rekwizytów, takich jak zielona gęś, pudełko z papierem i gumowy zielony stempel, przykuwało uwagę ze względu na bezbłędne ogranie przedmiotu. Jedną z niewielu rzeczy, które wywołały kontrowersje wśród odbiorców, była scena, w której młodzi aktorzy wygłosili swego rodzaju postulat. Mówił on o tym, iż nie są oni zwykłymi nastolatkami, zapatrzonymi w telefony i technologię, a potrafią samodzielnie myśleć, lubią sztukę i nie wstydzą się do tego przyznać. Niektórzy widzowie poczuli się nieco urażeni, że aktorzy postanowili tak dobitnie to wygłosić. Niemniej jednak spektakl podobał się wszystkim.

Paulina Klimek

23.4.2018
Ruch niefizyczny – Zbyszek Rudecki

Ciało i duch jako jedność.

Jak silne potrafią być emocje, ruch, słowo? Dzięki warsztatom pod opieką Zbyszka Rudeckiego mogliśmy się o tym przekonać. Za pomocą metody Czechowa uczestnicy mogli nauczyć się, jak zobrazować sobie ruch przywołujący silne emocje, a następnie odtwarzać go w myślach, aby wyrazić ekspresje na scenie. W trakcie całego spotkania została przedstawiona ideologia ruchu i ciała jako organicznej jedności z aktorem. Mogliśmy dostrzec, jak nasz umysł nie zawsze musi mieć wpływ na ciało, które potrafi wykonać o wiele więcej bez jego kontroli. Uczestnicy mogli uczyć się także sami od siebie. Dzięki wymianie własnych doświadczeń mogli wyciągnąć najlepsze cechy zachowań, które będą mogli wykorzystać w przyszłości, jak i zauważyć pewne niedociągnięcia i wspólnie nad nimi pracować.

Paulina Klimek

23.4.2018
Emisja głosu – Michał Stachowski

Zajęcia z emisji głosu są na każdej WTOOPIE. I za każdym razem prowadzi je nasz kochany Michał Stachowski. Osoby będące na nich pierwszy raz, miały okazję dowiedzieć się między innymi trzech rzeczy:

  • Głos to instrument.
  • Głos to technicznie rzecz biorąc instrument dęty.
  • Nie potrafisz wypowiadać samogłosek właściwie.

Usłyszymy również, iż najważniejszy w mowie i śpiewie jest oddech. A rodzajów oddechów jest aż pięć, jednak na potrzeby warsztatów warto znać dwa – przeponowy i piersiowy. Przeponowy to taki „pełny” oddech, a piersiowy jest „rwany i płytki”. Przeponowo oddychają mężczyźni, a piersiowo kobiety. Chyba, że mężczyzna wykona wysiłek fizyczny – wtedy zaczyna oddychać jak kobieta. Jak zwykle na zajęciach z emisji głosu uczestnicy połamali sobie języki na trudnych zlepkach słów. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, ponieważ mimo wielu porażek atmosfera i chęć samodoskonalenia dykcji rośnie z każdym źle wypowiedzianym „i” czy „e”. A przecież o to właśnie chodzi.

23.4.2018
Biały śpiew – Aleksandra Kopp

Biały śpiew to bardzo niepozorna sztuka. Do tego donośna. I przede wszystkim piękna. Przekonać się o tym mogli WTOOPowicze biorący udział w warsztatach z Olą Kopp. Po kilkuminutowej rozgrzewce, zakończoną oklepaniem ciała… należy wymasować rezonatory. Pewnie zastanawiacie się, co to jest? Otóż… to zatoki. Podczas przygotowywania się do wydobywania z siebie dźwięków, można poczuć się jak na maratonie uśmiechów, buziaków i przejazdu koni. Bardzo istotne jest rozgrzanie przepony. Biały śpiew polega na śpiewaniu samogłosek, które najpierw należy znaleźć w sobie. Musimy je w sobie odkryć, wyobrazić je sobie, a następnie przypisać im kolor, z jakim nam się kojarzy. Podczas procesu wyobrażania sobie kształtu danych liter, przypadkowa osoba, która weszłaby do pomieszczenia, miałaby wrażenie, iż po klasie przechodzi grupa zombie. Bardzo łagodnych i zrelaksowanych zombie. Kiedy wszystkie te zadania są już za nami, czas na naukę piosenki. Piosenki nie byle jakiej, bo góralskiej. Utwory pochodzące od górali najczęściej traktują o miłości. Gdy grupa piętnastu osób zaczyna śpiewać ją jednocześnie, można odpłynąć. Warsztaty same w sobie się chyba podobały, skoro każda grupa wychodząca od Oli śpiewała na całe gardło piosenkę, której uczyli się wcześniej.

23.4.2018
Mała czarna

MAŁA CZARNA  – TEATR „NIEOETYKIETKOWANI” (Zabrze)

„Nie jestem mości panienką…”

Mała czarna to spektakl o siedmiu kobietach, mających różne podejście do życia, kariery, a przede wszystkim relacji damsko-męskich. Dla jednej „Taki jest life – rozwój i kariera”, dla innej „sens jest w wolności i niezależności”, a dla jeszcze innej z kolei „wszystko musi być tak, jak pan Bóg przykazał”. Dziewczyny prowadzą dywagacje na temat tego, co stanowi klucz do serca mężczyzny – schabowy, eye-kontakt czy Kamasutra. Jak się okazuje, nie ma idealnego przepisu na słodki związek. Sztuka w reżyserii Małgorzaty Baryły dopełniona została piosenkami Natalii Przybysz o sile i niezależności kobiet. Każda powinna iść dumnie przez życie, nucąc „nazywam się niebo, mam wszystko, co trzeba, to ja jestem księżyc i słońce”.

23.4.2018
Jestem

JESTEM – TEATR „TUP” (Tarnów)

Według Wydawnictwa Naukowego PWN młodzieżowym słowem roku 2016 został „sztos”. I właśnie tego określenia można użyć, aby opisać spektakl Jestem w reżyserii Justyny Kapy i wykonaniu Szymona Szczęcha. Monodramat, który miałem przyjemność obejrzeć, wywarł na mnie ogromne wrażenie i na to właśnie wrażenie składało się wiele czynników. Począwszy od emocji, jakie uwalniał protagonista, po minimalne, aczkolwiek pomysłowe, wykorzystanie rekwizytów. Choć w prosty sposób można było przewidzieć, w którą stronę zmierza akcja dramatu, nie przeszkadzało to w budowaniu napięcia, a pod koniec nawet lekkiego szoku u widza. Szymon zabrał nas w podróż po swoim, pełnym samotności i rozczarowań życiu. Akcja początkowo nie sugeruje nam, do kogo zwraca się bohater. Wraz z rozwojem wydarzeń jednak dowiadujemy się, że słowa kieruje on do swojej matki. Oskarża ją między innymi o porzucenie, wyładowuje się na niej i choć z czasem uświadamia sobie, że miłość, jaką darzy cel swojego monologu, jest szczera i prawdziwa… Najlepszym punktem spektaklu, przynajmniej według mnie, był jego koniec. Te ostatnie kilka sekund nie tylko wyjaśniały cel przemowy, ale i służyły jako punkt swoistego uwolnienia dla aktora. Nie umniejszając całokształtu występu, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to właśnie scena zapalenia znicza zasługuje na największe brawa. W pełni zasłużone owacje na stojąco wyrażają szacunek oraz podziw, na jaki niewątpliwie zasługuje reżyser oraz aktor. Gratuluję.

Tomasz Klimaszewski

23.4.2018
Marzyć

MARZYĆ – TEATR „KĄTEM” (Dzierżoniów)

Czy w dzisiejszych czasach warto marzyć? Odpowiedź na to pytanie mogliśmy znaleźć w spektaklu Teatru „Kątem” pod tytułem Marzyć. Młodzi ludzie zmierzyli się na scenie z niełatwym problemem współczesnego świata. Mianowicie nie zauważamy tego, co w istocie ważne, a przejmujemy się sprawami, które nie mają większego znaczenia. Zamiast tego powinniśmy skupić się na tym, co ma dla nas jakąś wartość, co nam sprawia przyjemność. Bywa to trudne ze względu na rzeczywistość, w której żyjemy. Wszystko, co robimy i co ma dla nas znaczenie, konfrontowane jest z wymaganiami innych. Żyjemy pod presją czasu, a co za tym idzie – miejsca na marzenia jest coraz mniej. „Kątem” wykorzystał różne materiały (m.in. kolorowe konfetti i wózek sklepowy), podjął próbę synchronizacji głosów aktorów, ale przede wszystkim wprowadził na scenę ogromną energię i ekspresję. Rozciągnięta taśma na proscenium oznaczała granicę ich marzeń. W pewnym momencie życiowy cel musiał pozostać niespełnionym osiągnięciem. Ukazane to było w symbolicznej scenie, w której aktorzy opowiadali o swoich marzeniach, które spotkały się z pewnymi przeszkodami, a następnie wyrzucali za ową granicę przedmioty kojarzone z ich marzeniami. Zakończenie spektaklu można interpretować w dwojaki sposób: nie warto marzyć, gdyż i tak okaże się to fiaskiem, albo podjąć tę próbę i stawić czoła niedogodnościom. A ty? O czym marzysz?

23.4.2018
Rozpad

ROZPAD – GRUPA TEATRALNA „TO MY” (Rogoźno)

To było coś wyjątkowego! Nie tylko z racji faktu, że aktorzy nie występowali na scenie. Młodzież z Rogoźna, w skład której wchodzą najmłodsi uczestnicy tegorocznej WTOOPY, wystawili spektakl fenomenalny i dojrzały. Występ otwiera stwierdzenie, że człowiek to stworzenie stadne i tylko w grupie czuje się pewnie. I to jedyne słowa, jakie usłyszymy. Rozpad to spektakl niemy, pełen ruchu, dynamiki i kontrolowanego chaosu. Rozwiązanie z białymi tekturami i wykorzystanie ich na tak wiele sposobów budzi podziw, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę, ile takie kartony ważą, co dla młodszych uczestników mogło stanowić pewne wyzwanie. Widzowi dobitnie wpajane jest, że ludzie w społeczeństwie myślą i robią to, co reszta. Bo tak łatwiej, wygodniej i szybciej. Osoby wyróżniające się pod tym względem zostają odrzucone przez resztę. Są tłamszone, wyśmiewane i omijane. Przez tego typu zachowanie „nienormalni” starają się dopasować do „normalnych”, by znów wrócić do łask. Gdy uznają, że nawet to już się nie uda, zamykają się we własnych światach. Duże wrażenie zrobiło na publiczności połączenie masek i naszewek na poduszki. Było to niepokojące, czasami wręcz przerażające. Nie można też zapomnieć o scenie walki między „normalnymi” i „nienormalnymi”, która wgniatała w siedzenia. Ogromny wpływ miała na to wszystko muzyka. To ona nadawała rytm, budowała nastrój i prowadziła całe przedstawienie. Dzięki temu, że była tak dobrze dobrana, widzowie nie mieli nawet chwili, by się nudzić.

23.4.2018
Czytanie teatru – A.K. Drozdowski

„Nie mamy bladego pojęcia, co się dzieje w teatrze” – padło z ust Adama Karola Drozdowskiego jako myśl wprowadzająca do przyspieszonego kursu z krytyki teatralnej. „Ale jak to?” – dało się z kolei usłyszeć ze strony młodzieży. „Ano tak to. Ile mamy grup teatralnych w Polsce? 200? 500? 1000?” Dobre pytanie, na które ciężko opowiedzieć, bo niestety nie sposób tego dociec przy ogromie ugrupowań, oscylującym raczej w okolicy tej trzeciej propozycji. Jednak Karol-krytyk-Syzyf, jak i każdy inny badacz teatru, nieustannie próbuje, jeżdżąc z festiwalu na festiwal, w podróży pisząc o jednym, myśląc o drugim, a czekając na kolejny spektakl. Używam tu określenia Syzyf, bo w momencie nadrabiania zaległości wciąż powstają coraz to nowe kamyczki-przedstawienia. Jednak nie ma rzeczy niemożliwych, próbować zawsze warto, co więcej – okazuje się, że mamy wiele możliwości dowiedzenia się, co, gdzie i jak, bez konieczności obecności we wszystkich miejscach na raz. Z pomocą przychodzą bowiem portale teatralne, miesięczniki, kwartalniki, i tak dalej, i tak dalej. Zaprzyjaźnienie się z e-teatrem, didaskaliami czy ninateką to pierwsze kroki, które pomogą zgłębić tę niekończąca się artystyczną otchłań.

23.4.2018
Lalki – Anna Olechnowicz-Lachowska

Istne „Muppet Show”.

Większość z nas widziała „The Muppet Show”, czyli „Muppety”, którego twórcą jest Jim Henson. Jaki to ma związek z WTOOPĄ zapytacie? Właśnie od tego programu wzięła się nazwa jednej z form lalkarskich (muppet), o której opowiadała Anna Olechnowicz-Lachowska na warsztatach z lalkarstwa. Pokazała niemal wszystkie formy, jakich używa się w tym zawodzie, oraz podstawy poruszania nimi i, co najlepsze, sami mogliśmy spróbować swoich sił, kontrolując lalki. Wiemy, że nie każda z form to marionetka czy kukiełka, bo jest jeszcze pacynka, maska, jawajka itd. Zaskoczeniem był także fakt, iż jest to bardzo wyczerpujące zajęcie, wymagające wykorzystania znacznej siły mięśni. Uczyliśmy się techniki plastycznego ruchu dłonią, co również okazało się nowym wyzwaniem. Wszyscy świetnie sobie jednak radzili z nieczęsto spotykanym lalkarstwem. Nawet jeśli mamy na samej dłoni pacynkę, pracuje całe nasze ciało, aby oddać lalce nasze emocje i zachowania. Dużą rolę odgrywa także światło, plastyka ciała i muzyka. Ania przekazała nam bardzo dużo informacji i ciekawostek. Wyszliśmy z warsztatów zadowoleni, że nasza wiedza poszerzyła się o dziedzinę, z którą wcześniej większość nie miała dużej styczności. Na koniec uczestnicy sami wniknęli w muppetowe postacie i każdy miał możliwość odegrania własnej scenki. Wyszliśmy rozbawieni i bogatsi o nową wiedzę.

23.4.2018
Ruch sceniczny – Katarzyna Baran

Pot, ruch, entuzjazm.

Tak w skrócie można opisać warsztaty z ruchu scenicznego. Prowadząca Kasia Baran niestrudzenie uczyła nas coraz trudniejszych układów i pokazywała nowe ćwiczenia. Nie było miejsca na dłuższy odpoczynek. A po co tyle wysiłku? Aby uświadomić nam, jak ważna jest świadomość naszego ciała na scenie, jak ważny jest rytm i luz sceniczny. Przez różne ćwiczenia z piłeczką tenisową uczyliśmy się skupienia uwagi i koordynacji. Kasia pokazała, że każdego stać było na więcej energii, niż przypuszczał, a przecież ekspresja jest bardzo ważna na scenie. Na koniec połączyliśmy wszystkie ruchy choreograficzne. Ogromne zmęczenie dało się we znaki wszystkim uczestnikom, ale każdy był zadowolony ze swojej pracy. To, czego nauczyliśmy się podczas warsztatów ruchu, przyda się nie tylko na scenie, ale i w życiu. Na scenie pomoże nam lepiej budować ruch swojej postaci, tworzyć interakcje z innymi aktorami i zbudować energię. Taniec i ruch są dobrym sposobem, aby dać upust swoim emocjom i oczyścić umysł. Wielu z nas nie myślało, że posiada w sobie takie pokłady energii i może wykonywać dość skomplikowane układy, ale każdy znalazł swój sposób, swój własny ruch. Jednocześnie byliśmy grupą i polegaliśmy na sobie. Piękne połączenie wkładu własnego i pracy z innymi było świetnie wspominane przez wszystkich.
23.4.2018
„Shadows of Fire” (Turek)

Taniec i ogień.

To wybuchowe połączenie było ostatnim wydarzeniem pierwszego dnia naszego festiwalu. Grupa Tancerzy Ognia „Shadows of Fire” z Turku dostarczyła WTOOPowiczom niemałych wrażeń, występując plenerowo w ciemną, gwiaździstą noc, podczas której jedynym jasnym punktem były ich pochodnie. Na ogromne uznanie zasługuje choreografia tancerzy, precyzja oraz odwaga, ponieważ to nie lada wyzwanie wykonywać układ, jednocześnie kontrolując wirujące w powietrzu pochodnie. Poświata ognia tworzyła rozmaite kształty, a w połączeniu z muzyką wręcz opowiadała historie, które każdy sam mógł wykreować w swojej wyobraźni. Co najważniejsze, pokaz trafił w gusta zarówno tych starszych, jak i młodszych. Nie obyło się bez okrzyków i oklasków z wrażenia. Jedni byli zszokowani, inni zdumieni lub zachwyceni, ale to, co łączy wszystkich, to emocje – a to właśnie one są najważniejsze w teatrze. To, co również bardzo się podobało, to różnorodność układów choreograficznych – od spokojnych melodii po żywiołowe, wojenne rytmy. Tancerze zaskakiwali pomysłami, a gdy myśleliśmy, że widzieliśmy już wszystko, następował zwrot akcji i ponowne zaskoczenie. Występ zyskał aprobatę widowni, zebrał „bis” i, miejmy nadzieję, rozpalił w uczestnikach zapał do twórczej pracy na najbliższe dni! Zresztą, zobaczcie sami…

23.4.2018
Rafał Królikowski

Od Norwida przez kółko recytatorskie do pędu po planach zdjęciowych wprost na WTOOPĘ – czyli o spotkaniu z Rafałem Królikowskim.

Obserwator ludzi, fascynat typów – przenosi na scenę opowieści z życia wzięte. Mówi, że warto szukać ciekawych osób i czerpać od nich pełnymi garściami, takich jak „Cieplak – poeta teatru” czy „mistrz Wajda, który nie oszczędzał”. A wszystko zaczęło się od romantyzmu i wiersza „Daj mi wstążkę błękitną” Cypriana Kamila Norwida. O Rafale Królikowskim słyszał chyba każdy. To człowiek, który nie potrafi odpoczywać, aktorstwo to jednoczenie jego praca i hobby, a ów zawód traktuje jak niekończącą się przygodę. Nigdy nie odpuszcza, by później nie mieć pretensji do siebie. Stara się w życiu prywatnym nie grać, chociaż jest świadomy, że każdy ma do odegrania w życiu jakieś konkretne role – męża, przyjaciółki, nauczyciela, córki… Podzielił się z nami podczas spotkania masą wskazówek. Mówił, że młody aktor musi znaleźć swoją drogę, swój język na opowiedzenie siebie w danej historii. Rzeczą, której powinniśmy się nauczyć, to zachować balans w wyborach, których dokonujemy, a najważniejsze to nie zapominać, że trzeba marzyć, wierzyć i dążyć.

23.4.2018
Słabi

SŁABI – TEATR „FUNDAMENTUM” (Zduńska Wola)

Słabi w wykonaniu zduńskowolskiego Teatru „Fundamentum” w reżyserii Zbyszka Rudeckiego zasługuje rzeczywiście na duże brawa ze względu na bardzo przemyślaną stronę techniczną spektaklu. Świetnie wykorzystane zostały rekwizyty – dosłownie na każdą stronę ograne zostało okno, a i pluszowe misie też odegrały niebagatelną rolę w opowiedzianej widzom historii. Przemyślany ruch sceniczny oraz światła to kolejne elementy spektaklu godne pochwały. Nieco słabiej jednak wypadła strona aktorska, choć na duże brawa – zwłaszcza ze względu na świetną dykcję – zasługuje bez wątpienia Justyna Zdunek. Słabi dają do myślenia, nie pozostawiając widza z oczywistym kluczem do zrozumienia spektaklu. I wydaje się, że wystarczy tylko popracować nieco nad warsztatem aktorskim, żeby osiągnąć efekt w postaci naprawdę interesującej propozycji scenicznej.

23.4.2018
Tajemniczy klient

TAJEMNICZY KLIENT – TEATR „FACE TO FACE” (Zduńska Wola)

Tajemniczy klient to pierwszy spektakl wystawiony podczas jubileuszowej WTOOPY. Zduńskowolanie jako gospodarze spisali się naprawdę wyśmienicie, witając gości na takim poziomie. Choć na początku konferansjerzy, pomimo śmiesznego wstępu, pomylili nazwę teatru, był to raczej miły smaczek, niż coś, do czego można się przyczepić. Nieco inaczej sprawa wygląda w kwestii początku sztuki. Mimo dużych starań aktorów, co uważniejsi widzowie zauważyli, że mieli oni pewne problemy z zapamiętaniem kwestii. Całe szczęście tylko na początku. Najbardziej dotknięci mogli czuć się jednak fani komiksów, zwłaszcza z uniwersum DC i Marvela. Aktorzy, dyskutując o superbohaterach, na przemian używali pseudonimów Superman i Spider-Man. Można było się nieco zdziwić, słysząc, że Spider-Man i Batman mają powiązania. Wracając jednak do samej sztuki, dużym plusem był dźwięk. Muzyka jazzowa podczas sceny w restauracji czy odgłosy miasta, kiedy bohaterowie jechali taksówką, pasowały wyśmienicie i dodawały odpowiedniego nastroju. O dobry nastrój publiczności dbali również sami aktorzy, zwłaszcza Krystian Hinz. Jego rola nieco niechlujnego, nieprzygotowanego i nieprofesjonalnego kelnera wzbudzała w ludziach śmiech. Choć publiczność śmiała się wiele razy, najczęściej dało się to odnotować właśnie wtedy, gdy na scenę wchodził Krystian. Widać to było zwłaszcza podczas sceny lekcji tańca. Wszystko pięknie, ale kim właściwie ten „tajemniczy klient” jest? Dowiadujemy się tego w połowie spektaklu między przerywnikami, między scenami. Tajemniczy klient to osoba, której zadaniem jest testowanie jakości obsługi w sklepach, restauracjach i tego typu miejscach. Na duże wyróżnienie zasłużyli również Piotr Kułak za naprawdę dobrą grę aktorską oraz Justyna Rubajczyk za urzekające wręcz odgrywanie emocji. Sztuka skończyła się w bardzo dobrym momencie. Gdy widzowie mogli odczuć już lekkie znużenie, Tajemniczy klient dobiegł końca. Aktorzy „F2F” mieli za sobą trudne zadanie. Występować jako pierwsi to na pewno duży stres. Dlatego właśnie tym bardziej należą im się duże brawa za tak mało pomyłek i niedociągnięć. Jeżeli nie widzieliście spektaklu – żałujcie. Jeśli widzieliście, na pewno zgodzicie się z powyższymi słowami.

23.4.2018
Otwarcie X WTOOPY

WTOOPA oficjalnie została otwarta! I to jak! Gdy wybiła 16:30, wybiły też i bębny tuż obok sali gimnastycznej, która obecnie wygląda jak prawdziwy teatr. Kiedy wszyscy zebrali się wewnątrz, światła zgasły. Na scenie pojawił się Zbyszek Rudecki, instruktor ruchu niefizycznego i jeden z organizatorów zduńskiej WTOOPY. Po krótkim wstępie postanowił zaprosić pod scenę wolontariuszy. Dziękując im za ogrom włożonej pracy w przygotowanie wszystkiego, można było dostrzec istne wzruszenie w oczach Zbyszka. Gdy podziękował członkom wolontariatu, ekipie technicznej i zespołowi WTOOPA PRESS, zaprosił do siebie resztę organizatorów. Wraz ze Zbyszkiem w świetle reflektorów stanęli: pani Joanna Jarosławska, pan starosta Wojciech Rychlik, dyrektor szkoły w Wojsławicach Ireneusz Stasiak oraz oczywiście Michał Stachowski. Nie jest żadną niespodzianką, że ostatni wymieniony pojawił się z charakterystyczną nogą od stołu. Owa noga to symbol WTOOPY i bez niej otwarcie nie może być uznane za oficjalne. Po przemówieniach każdego ze wspomnianych Michał przekazał drewniane „berło” w ręce reszty organizatorów.

Po oficjalnym otwarciu WTOOPY „Ojciec Chrzestny” festiwalu poprowadził krótki wykład, gdzie przedstawił, czym w istocie jest WTOOPA. Oprócz krótkiej historii, zamysłu i idei, jaka towarzyszy tej teatralnej inicjatywie, Michał powiedział także nieco o planach na przyszłość. Dzięki Stowarzyszeniu WTOOPA ma bowiem nadzieję między innymi obniżyć cenę akredytacji, a także zorganizować WTOOPowe obozy wakacyjne.

23.4.2018
X WTOOPA już jutro!

Emocje rosną z każdą godziną, a przygotowania w Wojsławicach trwają pełną parą. My natomiast mamy dla Was nasze tradycyjne statystyki nadchodzącej WTOOPY i… informację o Stowarzyszeniu WTOOPA!

Na nadchodzącej WTOOPIE:

  • 3240 minut warsztatów
  • 415 minut spektakli
  • 200 centymetrów wzrostu ma najwyższy uczestnik
  • 147 osób bierze udział we WTOOPIE
  • 93 uczestników warsztatów
  • 80 różnych imion noszą uczestnicy
  • 63 osoby niepełnoletnie
  • 20 wolontariuszy
  • 18 lat wynosi średnia wieku uczestnika
  • 12 lat mają najmłodsi uczestnicy
  • 10 spektakli
  • 10 osób we WTOOPA Press
  • 9 zespołów teatralnych
  • 7 Aleksander
  • 6 województw reprezentowanych
  • 6 rodzajów warsztatów
  • 5 Jakubów i Kacprów
  • 3 wolontariuszy lubelskich
  • 1 osoba obchodzi urodziny
  • 1 wspólny cel

Stowarzyszenie
23 listopada 2017 roku zostało oficjalnie zarejestrowane Stowarzyszenie WTOOPA. Bardzo nas to cieszy, ponieważ wierzymy, że dzięki temu cała organizacja naszych przedsięwzięć stanie się o wiele łatwiejsza niż dotychczas. Ponadto będziemy mogli również starać się o różnego rodzaju dofinansowania, które pozwolą nam w przyszłości na obniżenie kosztów akredytacji oraz rozwijanie naszych nowych pomysłów.

Stowarzyszenie WTOOPA to instytucja o charakterze kulturalno-edukacyjnym, której działania skierowane są przede wszystkim do młodych ludzi, których wielką pasją jest teatr. Podstawowym celem Stowarzyszenia jest wspieranie, promowanie, organizowanie i generowanie szeroko pojętych działań kulturalnych (przede wszystkich teatralnych), zwłaszcza na rzecz dzieci i młodzieży, a także wspieranie dzieci i młodzieży oraz ich rodzin, znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej.

Do zobaczenia jutro!

23.4.2018
Działania sceniczne

Prace trwają… efekty widać… nastroje jak najbardziej pozytywne… w końcu to WTOOPA się zbliża

23.4.2018
Pamiętajcie o wygodnych strojach

Drodzy WTOOPowicze! W związku z tym, że w Zduńskiej Woli czekają na Was zajęcia z ruchu scenicznego, pamiętajcie zabrać wygodne stroje! Nie pożałujecie, gwarantujemy Wam to

23.4.2018
2 dni do X WTOOPY

Już pojutrze widzimy się w Zduńskiej Woli! Wszyscy spakowani i gotowi? Mamy taką nadzieję! Odliczanie jutro dobiegnie końca, a zacznie się relacjonowanie X Ogólnopolskich Spotkań Teatralnych WTOOPA Zduńska Wola 2018. A zaraz po tym wystartuje odliczanie 30 dni do kolejnej WTOOPY! Mamy dziś dla Was ostatnią (last but not least) osobę, którą chcielibyśmy Wam przedstawić.

Michał Stachowski
Czas na ostatniego członka Bazy, którego chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Michał Stachowski – znający się co nieco na wymawianiu głosek (czego dowiecie się na warsztatach z emisji głosu), mówiący po angielsku, włosku, rosyjsku, niemiecku i pamiętający jeszcze trochę łacinę i grekę. Oprócz tego założyciel „Taniego Teatru”. Obronił pracę magisterską z archeologii śródziemnomorskiej (450 stron!) i śmiało przyznaje się do książkoholizmu. Choć Michał swoją aparycją na początku potrafi onieśmielić, bardzo prędko zrozumiecie jednak, że bardziej pozytywnej osoby na WTOOPIE nie znajdziecie. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy zwrócicie się do niego per „pan” – wtedy możecie czuć się zagrożeni. Michał nie uznaje bowiem „panowania”. Jak wcześniej wspomnieliśmy, „Ojciec Chrzestny” WTOOPY poprowadzi warsztaty z emisji głosu. Jeżeli myślicie, że mówicie ładnie… Poczekajcie na zajęcia z tym oto jegomościem.

17.4.2018
Budowa sceny

Kochani jubileuszowi WTOOPowicze – czego się nie robi, żeby wszystko w czwartek zagrało… Wyrazy uznania dla całej zduńskowolskiej ekipy, która montuje właśnie scenę… Oj, zasuwają dzielni chłopcy, zasuwają…

16.4.2018
3 dni do X WTOOPY

Dziś wyjątkowo spóźniliśmy się o godzinę z postem, ale mamy szczerą nadzieję, że nam to wybaczycie. Wczoraj przedstawiliśmy Wam Grafiego, którego zabraknie na zduńskiej WTOOPIE. Dziś mamy przyjemność powiedzieć Wam o kolejnym z „Ojców Chrzestnych”.

Wojciech Włodarski
Na nadchodzącej edycji WTOOPY Wojtek (znany szerzej jako Tusiek) zajmie się obsługą techniczną spektakli. Oświetlenie, udźwiękowienie, pomoc w przystosowaniu sali do wystawienia sztuki? Lepiej nie znajdziecie! Będzie on czuwał nad resztą ekipy, do której należą: Maciek Kalinowski, Jakub Niewiadomski oraz Artur Wdowiak. O całej trójce mieliście okazję przeczytać jakiś czas temu w jednym z postów. Co by mówić, jednego możecie być pewni, z takimi osobami nie ma szans, żebyście nie byli zadowoleni z efektów końcowych Waszych spektakli.

15.4.2018
4 dni do WTOOPY

Trzydzieści dni (prawie) minęło jak jeden dzień! A z okazji tej słonecznej niedzieli, mamy przyjemność przedstawić Wam jednego z „Ojców Założycieli” WTOOPY.

Michał Graffstein
Pierwszym z WTOOPowej „Świętej Trójcy” jest Michał Graffstein, którego niestety zabraknie w Zduńskiej Woli. To właśnie on jest autorem strony internetowej wtoopa.pl, a także logo WTOOPY. Oprócz tego Grafi jest autorem niespodzianki, o której dowiecie się więcej już na miejscu. Każdemu, kto kiedyś będzie miał okazję wsiąść do samochodu prowadzonego przez Grafiego, radzimy jedno… lepiej zapnij dobrze pasy. Serio, nie żartujemy. Michał to bardzo wszechstronny i nieoczywisty człowiek. Obok ukończenia studiów biotechnologicznych i wręcz maniakalnego zamiłowania do gadżetów, Grafi posiada jeszcze inne pasje. Powiedzieć, że lubi morze, to jak nic nie powiedzieć. On je uwielbia! Podobnie jak gotowanie – sprowadzanie przypraw z całego świata to dla niego obowiązek. Jakby tego było mało, Grafi to zdolny fotograf. Wszyscy, którzy nie mieli okazji poznać Go wcześniej – żałujcie i liczcie na to, że na kolejnych edycjach WTOOPY uda Wam się dorwać Michała i zamienić z nim parę słów.

 

15.4.2018
5 dni do X WTOOPY

Odliczanie do północy w Sylwestra nie budzi takich emocji jak odliczanie do WTOOPY! Poznaliście już trójkę instruktorów (przypominamy: Zbyszek Rudecki – ruch niefizyczny, Aleksandra Kopp – biały śpiew, Katarzyna Baran – ruch sceniczny). Dziś mamy przyjemność przedstawić Wam kolejną dwójkę, która podzieli się z Wami swoimi umiejętnościami i doświadczeniem.

Anna Olechnowicz-Lachowska
Aktorka, lalkarka, instruktor teatralny. Absolwentka PWST im. Ludwika Solskiego w Krakowie, filia we Wrocławiu (obecnie AST im. Stanisława Wyspiańskiego). Na co dzień współpracuje z Teatrem „Klinika Lalek” we Wrocławiu, Kabaretem „Rewers”, Teatrem „Lalka w TRASIE” oraz Zielonogórskim Ośrodkiem Kultury. Sama mówi:
Jestem zapracowana, zabiegana i zwariowana, dlatego też uwielbiam chwile, gdy mogę wyjechać i spędzić czas daleko od miasta. Na WTOOPIE będę drugi raz. Oczekuje tego, czego już doświadczyłam: superzabawy bez „wyścigu szczurów”, wspaniałych spektakli oraz nowych znajomości. Do zobaczenia!
Adam Karol Drozdowski
Krytyk teatralny, scenograf, tekściarz, animator kultury. Ukończył studia na Wydziale Wiedzy o Teatrze Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza w Warszawie, studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Katedrze Scenografii. Trzykrotny stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, laureat Nagrody im. Andrzeja Żurowskiego za recenzje teatralne dla młodych krytyków. Od lat regularnie współpracuje z periodykami teatralnymi, przede wszystkim z „Teatrem”, „Nietak!tem”, „Aspiracjami”, publikował również za granicą. Prowadzi warsztaty krytyczne z młodzieżą i dorosłymi. Pracował w miesięczniku „Stolica” i jako redaktor prowadzący działu Muzyka w Portalu Kulturalnym Magazyn. Łącznie ma na koncie blisko dwieście publikacji dotyczących życia kulturalnego w Polsce oraz redakcje wydawnictw książkowych. Od 2011 roku prowadzi zespół muzyczny „Dla kontrastu”, z którym wydał fizycznie dwa albumy oraz dwa kolejne w dystrybucji cyfrowej, a także założył pod tym samym szyldem internetowy portal oraz fundację na rzecz kultury niezależnej. Animuje eventy, debaty, cykle koncertowe, wymiany artystyczne, współorganizował międzynarodową trasę ukraińskiego zespołu „SHKLO”. Jako autor tekstów piosenek działa też w kilku pobocznych projektach, pisuje dla innych zespołów. Od 2014 roku współtworzy niezależną grupę Teatr „Alatyr”, w której projektuje i buduje scenografie oraz lalki teatralne, a jako pracownik Fundacji Teatr „Alatyr” współdziała przy organizacji wydarzeń z zakresu edukacji kulturalnej młodzieży.

(zdjęcie: Gabrielė Šatrovskaja)

13.4.2018
6 dni do X WTOOPY

Kiedy to minęło! My nie wiemy, ale ekscytacja rośnie z każdym dniem. Już za tydzień o tej porze będziemy uczestniczyli w warsztatach, które przygotowano specjalnie z myślą o X WTOOPIE. A skoro już o warsztatach mowa, przedstawiamy Wam pierwszych instruktorów.

Katarzyna Baran – ruch sceniczny
Absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. L. Solskiego w Krakowie, Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu (kierunek: aktorstwo; specjalizacja: aktor teatru tańca). Założycielka i choreograf Skin the Cat, pod szyldem którego tworzy autorskie spektakle i prowadzi warsztaty. Tańczy od 20 lat, gra w spektaklach dramatycznych, tworzy ruch sceniczny do spektakli. Obecnie pracuje przy nowej produkcji w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Trener CrossFit 🙂
Warsztaty będą inspirowane m.in. Fighting Monkey (Rootlessroot: Jozef Frucek & Linda Kapetanea), Polska Techniką Tańca Jacka Łumińskiego. W trakcie warsztatów będzie praca nad rytmem, zachowaniem ciała w przestrzeni, obecnością sceniczną, świadomością ciała, improwizacja ruchowa, kreatywność ruchowa, adaptacja ciała do tego, co nieznane, praca z partnerem. Od ciała do emocji, od emocji do ciała.

Aleksandra Kopp – biały śpiew
Urodzona 30 kwietnia 1982 roku w Stalowej Woli. Tam też ukończyła szkołę muzyczną I i II stopnia im I.J. Paderewskiego w klasie fortepianu. Jest absolwentką Akademii Muzycznej w Warszawie na wydziale Edukacji Muzycznej, kierunek Dyrygentura Chóralna. Na Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy ukończyła podyplomowe studia chórmistrzostwa i emisji głosu, kierunek: Emisja Głosu. W latach 2007-2017 pracowała w Państwowym Zespole Ludowym Pieśni i Tańca „Mazowsze”, początkowo jako korepetytor, a później jako kierownik chóru i dyrygent. Współpracowała z takimi instytucjami jak Opera Kameralna, Teatr Polski i Teatr Wielki w Warszawie. Przygotowywała chór do wielu produkcji, m.in. Operetki w Mazowieckim Teatrze Muzycznym, Króla pasterzy w Akademii Teatralnej w Warszawie. Z chórem Warszawskiego Towarzystwa Scenicznego przygotowała Wesele I. Strawińskiego oraz zdobyła wiele nagród w konkursach chóralnych w Polsce. Jest również pedagogiem emisji głosu i nauczycielem gry na fortepianie. Współpracowała przy filmie Pawła Pawlikowskiego pt. Zimna wojna, gdzie przygotowała wokalnie oraz uczyła dyrygowania aktorów odgrywających główne role.

12.4.2018
7 dni do X WTOOPY

Już tylko tydzień! Kto by się spodziewał, że minie to tak szybko! Już za siedem dni o tej porze będziemy siedzieć wszyscy razem i debatować o teatrze. Jednak na chwilę obecną, kontynuujemy odliczanie, a dziś mamy dla Was dwójkę kolejnych organizatorów, a są nimi:

Zbyszek Rudecki
Zbyszka Rudeckiego pewnie nawet nie trzeba przedstawiać. Jako opiekun teatrów „Fundamentum” i „Face To Face” jeździ po całej Polsce. Jest również weteranem WTOOPY. Jego pierwsze spotkanie z naszym festiwalem przypadło na piątą edycję w Bielsku-Białej. Z teatrem związany jest już od dwunastu lat. Jak sam mówi, organizacja tego teatralnego święta to „Pan Pikuś”, a robi to przede wszystkim dla młodych ludzi i uśmiechów na ich twarzach. Oprócz niesamowicie odpowiedzialnego zadania, jakim bez wątpienia jest zorganizowanie WTOOPY, poprowadzi warsztaty na temat ruchu niefizycznego, czyli elementów metody Michaiła Czechowa, na które serdecznie zaprasza!

Ireneusz Stasiak
Pan Ireneusz to dyrektor Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Wojsławicach. To właśnie w placówce, na której czele stoi pan Ireneusz, będziemy doświadczać za tydzień magii teatru. Dlaczego w tym roku zobaczymy się właśnie w Wojsławicach, a nie w Powiatowym Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji? Już Wam odpowiadamy:

„Jubileuszowa X WTOOPA odbędzie się w zaprzyjaźnionej z Powiatowym Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Zduńskiej Woli placówce w Wojsławicach. Tam będą bazy: dydaktyczna w Zespole Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego, noclegowa – w internacie, i gastronomiczna – na stołówce. Tam właśnie wszyscy uczestnicy od 19 do 22 kwietnia 2018 roku będą upajać się teatrem i otoczeniem – pałacem Siemiątkowskich, muzeum regionalnym i pięknym podworskim parkiem. Czemu teatry wybywają za granicę Zduńskiej Woli? Naszą bazę dydaktyczną, czyli Powiatowy Międzyszkolny Ośrodek Sportowy ze schroniskiem młodzieżowym przy ulicy Dolnej 41, czeka poważna przebudowa. Rusza projekt „Aktywna Dolina Rzeki Warty”, w ramach którego powstaną tu m.in. wygodne ścieżki i droga, altana z miejscem na grilla, nowoczesna siłownia w otoczeniu zieleni, wypożyczalnia rowerów i turystyczny punkt informacyjny. W samym schronisku zostanie przebudowana recepcja i wejście do budynku. Jeżeli dołożymy do tego istniejące już dwa boiska piłkarskie ze sztucznym oświetleniem i jedno zapasowe oraz dwie sceny, możecie być pewni, że np. podczas XV czy XX WTOOPY, współorganizowanej przez PCKSR, traficie do 8-hektarowego raju dla aktywnych artystycznie i sportowo”.

11.4.2018
8 dni do X WTOOPY

Wczoraj poznaliście Gościa Specjalnego, który odwiedzi zduńskowolską WTOOPĘ. Dziś mamy zaszczyt przedstawić Wam część organizatorów, a są nimi:

Joanna Jarosławska
Niektórzy na pewno kojarzą Panią Asię z poprzedniej zduńskiej WTOOPY. Nie ma się co dziwić, że kolejny raz zgodziła się na organizację tak wspaniałego wydarzenia, jakim niewątpliwie jest WTOOPA. Otóż we krwi dyrektorki PCKSR płynie miłość do teatru! Jako dziecko tańczyła w „Zduńskowolankach”, a jako dorosła kobieta brała udział w inscenizacjach wojennych w Beleniu. Dała się poznać również jako aktorka w Teatrze „Okazjonalnym”. Pani Joanna to najlepsza definicja WTOOPowiczki – uśmiechnięta, pełna entuzjazmu i dobrych emocji osoba, która na pewno niejeden raz Was zaskoczy swoją kreatywnością i otwartością. Co natomiast ma do powiedzenia sama zainteresowana?

„Zduńska Wola jest trzecim miastem, po Krakowie i Bielsku-Białej, w którym odbyła się WTOOPA, a dokładnie jej siódma edycja. W tym roku przed Powiatowym Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Zduńskiej Woli stanęło zadanie przyjęcia młodzieży na jubileuszowe X Ogólnopolskie Spotkania Teatralne WTOOPA Zduńska Wola 2018. Wierzę, że znów wiele się od siebie nauczymy, przegadamy o teatrze długie godziny, polubimy się i będziemy dobrze wspominać spędzony razem czas. WTOOPA stała się teatralną marką na mapie Polski. Adresowana jest do młodzieży i, co bardzo ważne, nie jest zmaganiem o festiwalowe laury, lecz spotkaniem ludzi kochających i czujących teatr. To właśnie sprawia, że bez chwili wahania postanowiłam podjąć się z moim zespołem z PCKSR trudu współorganizacji tego wspaniałego przedsięwzięcia”.

Wojciech Rychlik
Kolejnym z organizatorów jest starosta zduńskowolski. Pan Wojciech Rychlik to absolwent administracji na Uniwersytecie Łódzkim oraz prawa na Uniwersytecie Śląskim. Obecne stanowisko piastuje już od niemal dwunastu lat. Już rok temu miał okazję zapoznać się z formułą WTOOPY. Najwidoczniej tak przypadła panu staroście do gustu, że postanowił zgodzić się na organizację kolejnej edycji. Jak możemy przeczytać na stronie powiatu, pan Rychlik fascynuje się historią państwa, historią prawa oraz dziejami Polski. To kolejny dowód na to, że WTOOPA jest dla wszystkich, niezależnie od zainteresowań!

11.4.2018
9 dni do X WTOOPY

Odliczanie nabrało już niewyobrażalnego tempa! Nieco ponad tydzień dzieli nas od wspaniałej przygody, pełnej teatralnej zawieruchy! Z tej okazji prezentujemy Wam sylwetkę Gościa Specjalnego, którego mieliśmy zaszczyt zaprosić. A jest nim…

Rafał Królikowski
zduńskowolanin, aktor teatralny, filmowy oraz serialowy, aktor Teatru Powszechnego w Warszawie. Pasją do występowania już w młodości zaraził go starszy brat, Paweł Królikowski. Rafał jest absolwentem PWST w Warszawie. Zadebiutował w 1992 roku rolą podchorążego Marcina w filmie Andrzeja Wajdy „Pierścionek z orłem w koronie”, za którą rok później otrzymał Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego. Na swoim koncie ma dużą liczbę mniejszych i większych odegranych ról, także takich, które zostały wyróżnione prestiżowymi nagrodami. Został uhonorowany nagrodą za najlepszą rolę komediową na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za rolę w filmie „Pół serio” Tomasza Koneckiego. Inne znane produkcje, w których brał udział, to m.in .„Ciało”, „Nigdy w życiu”, „Czas Honoru. Powstanie”, „Lejdis” czy „Druga Szansa”. Co ciekawe, swoją żonę – Dorotę, która z zawodu jest dziennikarką – aktor poznał, kiedy przeprowadzała z nim wywiad na temat sztuki uwodzenia.

Tekst: Maja Cybulska

9.4.2018
10 dni do X WTOOPY

Poniedziałek już prawie za nami. Mamy nadzieję, że nie był dla Was zbyt surowy po tak pięknym, słonecznym weekendzie. Jeśli tak – spokojnie, już zaraz, już za momencik rozpocznie się dziesiąta WTOOPA, a wkrótce po po niej majówka! Zdążycie jeszcze odpocząć. Zanim to jednak nastąpi, prezentujemy Wam dwóch kolejnych i zarazem ostatnich członków sztabu dziennikarskiego. Jako jedyni przyjadą z daleka, żeby pomóc dokumentować działania w Zduńskiej Woli.

Aleksander Buchowiecki
Cześć, nazywam się Olek Buchowiecki i urodziłem się w Zielonej Górze. Zajmuję się teatrem od 11 lat, gram w nim, pracuję, kocham i nazywam go swoim pierwszym domem. Lubię też lotnictwo, ale jednak przyszłość chciałbym związać z teatrem i wystartować do Akademii Teatralnej! Zostałem zaproszony na tegoroczną WTOOPĘ do Zduńskiej Woli. To będzie moja druga WTOOPA. Spodziewam się wspaniałych spektakli, poznania cudownych ludzi i dużo, dużo uśmiechu na ich twarzach.

Rafał Dubel
Na co dzień studiuje na Politechnice Śląskiej i uczestniczy w życiu Teatru „Nieoetykietkowani” z Zabrza. Jest na III roku makrokierunku – nic ciekawego, jak sam mówi. Z tych nieco ciekawszych rzeczy – należy do organizacji studenckiej BEST i Samorządu Studenckiego. Coś tam mówi po angielsku i chyba minimalnie po hiszpańsku. Z tego, co sam twierdzi – poza teatrem interesuje się też kinem, ale kto go tam wie. Podobno chciałby nawet z tym kinem wiązać swoją przyszłość w jakiś tam sposób… Całkiem zabawne. Kiedyś też biegał, ale ślady po tym na ten dzień są raczej nieszczególnie zauważane. Oficjalnie twierdzi, że coś tam sobie sam dla siebie ćwiczy – czyli każdy wie, jak to jest. Ni mniej, ni więcej fakty są takie: brunet, 176 cm wzrostu, waga w normie, rozmiar buta 43, wiek 21 lat (w tym roku 22), typ urody ciężki do sprecyzowania. Oczywiście postanowił załączyć zdjęcie, na którym go do końca nie widać, bo jak sam twierdzi, wyszedł na nim najprzystępniej – typowe.

8.4.2018
11 dni do X WTOOPY

Wiosna już na dobre zadomowiła się za naszymi oknami, a my jesteśmy już praktycznie gotowi na kolejne teatralne spotkanie w Zduńskiej Woli! Zostało już tylko półtora tygodnia, a przecież dopiero co zaczęliśmy nasze jubileuszowe odliczanie. Przedstawiamy Wam tym razem trzy osoby z ekipy WTOOPA PRESS.

Kacper Grelewski
Hejka wszystkim! Nazywam się Kacper, będzie to moja pierwsza WTOOPA. Mam 18 lat i jestem wielkim fanatykiem piłki nożnej. Poza tym kocham muzykę. Moim marzeniem jest zostać dziennikarzem sportowym, choć wiem, że do tego daleka droga. Staram się kształcić w tym kierunku, a WTOOPA właśnie mi w tym pomaga. Moimi autorytetami i wzorami do naśladowania są Łukasz Wiśniowski (z „Łączy nas piłka”) oraz Tomasz Smokowski, którego uważam za jednego z najlepszych w swoim fachu. No nic, coś tam już o mnie wiecie, a jakbyście chcieli się czegoś więcej dowiedzieć, to śmiało „strzelać”! 😉 Pozdrówki, widzimy się już niedługo na WTOOPIE!
Maja Cybulska
Hej wszystkim! Jestem Maja, w tym roku piszę maturę, a na zduńskowolskiej WTOOPIE będę zasilać sekcję dziennikarską. Będzie to czwarta WTOOPA, w której wezmę udział, lecz pierwsza w innym charakterze niż uczestnik. Z teatrem związana jestem od pięciu lat i niewątpliwie jest on ważną częścią mojego życia. Uwielbiam poznawać nowych ludzi i ich historie. Gdybym do końca życia miała jeść jedną rzecz, byłby to kebab. Ale to, co lubię w życiu najbardziej, to nowe wyzwania i takie też mam wyobrażenia o kwietniowej WTOOPIE – będzie to kolejna ciekawa przygoda. Wspaniali ludzie, pasja, wyraz artystyczny, rodzinna atmosfera – to definicja szczęścia 🙂 Do zobaczonka!

Igor Wiśniewski
Cześć! Nazywam się Igor. Jestem tegorocznym maturzystą z Zespołu Szkół Elektronicznych w Zduńskiej Woli. Na co dzień zajmuję się pisaniem recenzji dla jednego z największych i najstarszych portali muzycznych. Oprócz tego od pięciu lat udzielam się w Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola jako wolontariusz. Wraz z dwójką innych członków wolontariatu stworzyliśmy grę planszową pod tytułem „Miasto Dwóch Herbów”, która opowiada o historii miejsca, w którym się wychowaliśmy. Uwielbiam książki, nie ograniczając się do konkretnego gatunku czy tematyki. Od jakiegoś czasu najchętniej sięgałem jednak do twórczości Stephena Kinga. Obecnie moim celem jest nadrobienie książkowych zaległości i bliższe zapoznanie się z dziełami Charlesa Bukowskiego. Z racji tego, że moją największą pasją jest muzyka, kolekcjonuję płyty. Aktualnie na półce mam ich ponad 220. Moimi ulubionymi wykonawcami na ten moment są Biggie Smalls, Hopsin i Kendrick Lamar. Chociaż przede wszystkim interesuję się rapem, staram się nie zamykać na inne gatunki muzyczne. W przyszłości chciałbym pracować jako dziennikarz muzyczny i organizator wszelkiej maści wydarzeń, dlatego staram się czerpać doświadczenie ze wszystkich możliwych źródeł. Jeżeli chodzi o WTOOPĘ, będzie to moja druga edycja. Pierwszy raz miałem przyjemność zapoznać się z formułą festiwalu rok temu, także w Zduńskiej Woli. Podobnie jak tym razem, byłem członkiem sztabu WTOOPA PRESS. Mam nadzieję, że tegoroczna odsłona będzie co najmniej tak dobra jak poprzednia. Do zobaczenia!

8.4.2018
12 dni do X WTOOPY

Już bliżej niż dalej! Jeszcze tylko dwanaście dni dzieli nas od spotkania w Zduńskiej Woli. W związku z tym przedstawiamy Wam kolejnych członków WTOOPA PRESS, którzy udokumentują to wspaniałe wydarzenie.

Małgorzata Foszpańczyk
Mam na imię Małgorzata. Będzie to moja pierwsza WTOOPA. Dzięki mojej pracy i nieustannemu kontaktowi z młodzieżą chyba nigdy nie poczuję się staro. Uwielbiam książki i filmy, nie ograniczając się do pojedynczego gatunku czy nurtu. Kocham też kolorowe buty 😉 Na WTOOPIE będę focić Wasze poczynania. Do miłego zobaczenia.

Dominik Kowasz
Od dzieciństwa miłośnik wędrówek górskich, a następnie wysokogórskich. Uwielbiam chodzić po górach, wspinać się, żyć tam. Traktuję je jako mój drugi, osobisty świat. Nie należę raczej do osób spokojnych, dlatego też wzięło się chyba u mnie zamiłowanie do sportu. Jestem czynnym biegaczem OCR, uwielbiam pływanie długodystansowe po zbiornikach wodnych, a zimą lubię się wypluskać w zimnej wodzie – mors. Będzie to moja druga WTOOPA w roli fotografa i nie mogę się doczekać, gdyż na zeszłorocznej edycji byłem bardzo zachwycony atmosferą i pozytywną energią wszystkich WTOOPowiczów. Do zobaczenia!

6.4.2018
13 dni do X WTOOPY

Czasu do rozpoczęcia coraz mniej, a ludzi, których chcemy Wam przedstawić, nie ubywa. Nie ma się co dziwić, jubileusz musi być hucznie obchodzony. Prezentujemy Wam dwie kolejne członkinie sztabu WTOOPA PRESS.

Monika Weis
Wita się serdecznie ze wszystkimi Monika Weis – studentka teatrologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, pracownica i wolontariuszka w kilku miejscach kulturalnych w Krakowie. Po dwóch WTOOPACH absolutnie zakochana w atmosferze wytwarzanej w trakcie tego festiwalu. Zafascynowana sztuką wszelaką. Zawsze chętnie pogawędzi, rozśmieszy, poleci dobry spektakl, film czy książkę.

Katarzyna Borkowska
Cześć! Tu Kasia, pasjonatka sztuki – rysunek, fotografia, grafika, czasem pisarstwo, a nawet tatuaże. Teatrem zainteresowałam się parę lat temu, przyłączając się do amatorskiej grupy teatralnej. Ten krok sprawił, że przełamałam swoją nieśmiałość, poznałam świetnych ludzi i przeżyłam ogrom niezapomnianych chwil oraz doświadczeń. Po raz drugi, nie przez scenę i światła reflektorów, ale przez aparat, będę miała szczęście WTOOPić w zduńskowolską edycję spotkań. Liczę, że razem, po raz kolejny, stworzymy cudowne wspomnienia z tego wydarzenia. Takie, do których w przyszłości będziemy wielokrotnie wracać z uśmiechem na twarzy. Do zobaczenia wkrótce!

5.4.2018
14 dni do X WTOOPY

Już tylko dwa tygodnie dzielą nas od rozpoczęcia! Po zaprezentowaniu Wam wczoraj ekipy technicznej, dziś mamy przyjemność przedstawić pierwsze dwie osoby działające we WTOOPA PRESS. To właśnie one będą zajmowali się dokumentowaniem tego, co dziać się będzie w Zduńskiej Woli w kwietniu.

Paulina Klimek
Hej, mam na imię Paulina, jestem studentką I roku Papiernictwa i Poligrafii na Politechnice Łódzkiej. W wolnych chwilach lubię czytać książki, zwłaszcza beletrystykę historyczną. Moją ulubioną autorką jest Philippa Gregory. Zaraz po zamiłowaniu do książek jest gotowanie. Na WTOOPIE będę członkiem sztabu dziennikarskiego już drugi rok z rzędu. To dla mnie niesamowite przeżycie, ponieważ sama kiedyś grałam w szkolnym Teatrze „Fundamentum”, a teraz mogę dalej podglądać moich kolegów podczas spektakli, jak i nawiązywać nowe znajomości z fantastycznymi ludźmi. Mam nadzieję, że – podobnie jak ja – na WTOOPIE będziecie się wyśmienicie bawić.

Tomasz Klimaszewski
Urodzony małym miasteczku i wychowany w jeszcze mniejszym. Moją największą, choć nie jedyną pasją od zawsze była muzyka. Od dziecka zafascynowany byłem łączeniem różnych gatunków, począwszy od muzyki nu metalowej, przez metal i rock, aż po blues i muzykę klasyczną. Jednym z moich największych idoli, zaraz po Zakku Wylde (Black Label Society), jest muzyk ormiańskiego pochodzenia Serj Tankian. To właśnie dzięki niemu narodziła się moja druga pasja – ludzie. Obecnie jestem studentem I roku stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Łódzkim i aspiruje do tego, aby moją specjalizacją zostało dziennikarstwo. Chciałbym zajmować się badaniem oraz opisywaniem problemów społecznych, ekonomicznych oraz ekologicznych. Moim marzeniem jest, aby ludzie zdali sobie sprawę, jak ogromny wpływ mamy na otaczające nas środowisko. Wszakże jesteśmy kowalami własnego losu. W czasie wolnym lubię na siebie mówić „początkujący muzyk”. Od kilku lat uczę się gry na gitarze elektrycznej oraz akustycznej. Nigdy nie miałem zamiaru wykorzystać tego jako sposobu na osiągnięcie sławy, ale bardziej jako sposób, aby znaleźć chwilę dla siebie po ciężkim dniu. Jest to moje drugie spotkanie z WTOOPĄ. Liczę, że po raz kolejny spotkam świetnych ludzi i będę miał szansę bliżej poznać ich pasje oraz poczuć ich zaangażowanie. Chciałbym, aby zabawa była udana w niemniejszym stopniu niż na ostatnim spotkaniu w naszym kochanym mieście, Zduńskiej Woli. Do zobaczenia na WTOOPIE!

4.4.2018
15 dni do X WTOOPY

Święta się skończyły, minął Prima Aprilis, a odliczanie do jubileuszowej, królewskiej edycji WTOOPY trwa. Poznaliście już całą ekipę wolontariuszy, wszystkie zespoły teatralne, zatem czas na ekipę techniczną, która pod czujnym okiem Wojciecha Włodarskiego – znanego szerzej jako Tusiek – odpowiedzialna będzie m.in. za odpowiednie oświetlenie spektakli i zrobienie wszystkiego tak, żebyście byli zadowoleni.

Artur Wdowiak
Nazywam się Artur i jest to moja druga edycja WTOOPY, w której mam zaszczyt uczestniczyć jako członek obsługi technicznej. Pochodzę z małej mieściny – Zduńskiej Woli. Z zawodu jestem operatorem audiowizualnym, czyli dokładniej zajmuję się: nagłośnieniami plenerowymi, festiwalami, oświetleniami teatralnymi, dyskotekowymi itd. W zależności od potrzeb – obsługa i podłączanie wraz z programowaniem. Jestem także murarzem, tynkarzem i akrobatą. Prywatnie spoko ze mnie gość, do tańca i do różańca, otwarty na nowe znajomości, doświadczenia i pomysły. Hobbystycznie zajmuję się motoryzacją amerykańską, zabytkową oraz sprzętami elektronicznymi audio i oświetleniowymi. Kolekcjonuję też modele pojazdów zabytkowych w skali 1:32. To wszystko w takiej pigułce, bo jest tego znacznie więcej. Po WTOOPIE oczekuję, że będzie dla mnie jeszcze większym wyzwaniem niż poprzednia, taką kopalnią wiedzy i poligonem doświadczalnym. Spodziewam się również świetnej atmosfery i dobrej kuchni, a całą resztę już się wykona wspólnie z naszą ekipą. Pozdro dla wszystkich WTOOPowiczów!!!

Jakub Niewiadomski
Cześć! Nazywam się Kuba i jestem uczniem III klasy Technikum Informatycznego. We WTOOPIE uczestniczyć będę po raz pierwszy, zajmując się tym, czym pasjonuję się na co dzień, czyli realizacją oświetlenia scenicznego. Poza tym jestem wielkim miłośnikiem gitary (tak, kilka akordów nawet potrafię zagrać, a może nawet i coś z DŻEMU :-P), programowania oraz… bycia wirtualnym czołgistą, czyli mówiąc prosto – jest ze mnie maniak „World of Tanks”. Sądzę, że uczestnictwo w tym przedsięwzięciu będzie nie tylko kolejnym wyzwaniem na ścieżce rozwoju mojej pasji, ale również da mi możliwość poznania wielu genialnych i wartościowych ludzi. Przede wszystkim jednak mam nadzieję, że będzie to okazja do dobrej zabawy – do zobaczenia!

Maciej Kalinowski
Jestem wszechstronnym absolwentem Technikum Elektronicznego w Zduńskiej Woli oraz byłym członkiem Teatru „Fundamentum”. Teatr to jedna z wielu moich pasji. Na WTOOPIE mam szczęście być już po raz trzeci. Spodziewam się – jak zwykle – miłej atmosfery i dobrej zabawy.

3.4.2018
16 dni do X WTOOPY

Ekscytacja dotycząca burgundowej edycji rośnie z każdym dniem, zarówno w Bazie, jak i w Zduńskiej Woli aż paruje od pracy, a Wam przedstawiamy kolejnych wolontariuszy, którzy pojawią się pod koniec kwietnia na WTOOPIE:

Jakub Oszust
Jakub to 21-letni student Produkcji Medialnej na UMCS w Lublinie. Jego głównym hobby jest aktorstwo. Teatr zajmuje większość jego wolnego czasu. Gra w Teatrze „Panopticum” w Lublinie, który gościł na WTOOPIE w Krakowie. Tam też pierwszy raz poznał ten „festiwal”. Poza teatrem Kuba interesuje się social mediami, obróbką muzyki/video oraz kocha podróżować; zwiedził bardzo dużą część Europy, między innymi Francję, Niemcy, Czechy czy Grecję, a ostatnio rekreacyjnie pojechał wraz z przyjaciółmi do Londynu. W wakacje planuje wybrać się autostopem po całym kontynencie.

Grzegorz Popiołek
Nazywam się Grzegorz Popiołek. Interesuję się teatrem i uczęszczam do lubelskiego Teatru „Panopticum”. To będzie moja pierwsza WTOOPA i mam nadzieję, że najlepsza. Spodziewam się superzabawy, jak i mocnych przeżyć teatralnych. W teatrze, w którym obecnie jestem, działam już dwa lata, ale z teatrem mam styczność od mniej więcej 3,5 roku. Niedługo premierę będzie mieć spektakl, w którym będę w pełni grać od podstaw moją rolę, czyli nadejdzie mój największy do tej pory sceniczny debiut. Grałem wcześniej w spektaklach na podstawie dramatów Szekspira, a taki pierwszy, najprawdziwszy debiut będzie związany z graniem roli „Lekarza/Terapeuty”.

2.4.2018
17 dni do X WTOOPY

Kula śnieżna (choć teoretycznie już wiosna) z informacjami na temat dziesiątej edycji WTOOPY wciąż rośnie, a dziś wcale nie jest inaczej! Do już i tak dużego grona wolontariuszy i ekip teatralnych dołączają kolejni członkowie wolontariatu. Za nieco ponad dwa tygodnie będziecie mieli okazję poznać:

Patryk Biernat
Cześć, mam na imię Patryk. Jestem skromnym, ale lubiącym zabawę człowiekiem. Moje zainteresowania to sport, głównie piłka nożna. Będzie to moja pierwsza WTOOPA i spodziewam się wielu ciekawych przeżyć, kilku dni ciężkiej pracy oraz świetnie spędzonego czasu. Liczę również na masę wspomnień, które na pewno zapiszą mi się w pamięci.

Emil Janczak
Moje życie dzielę pomiędzy dwie największe pasje: teatr i sport. Od dziecka kocham zarówno grać, jak i oglądać piłkę nożną, która zawsze zajmowała znaczną część mojego serca. Od kilku lat pasjonuję się również tenisem ziemnym, który jest chyba tym sportem, który sprawia mi największą przyjemność. Nigdy nie wstydziłem się publicznych występów, a w każdej szkole, do której chodziłem, brałem udział w przedstawieniach i akademiach. W 2011 roku stało się coś, co na zawsze zmieniło mnie jako człowieka – dołączyłem do Teatru „Panopticum”, działającego przy Młodzieżowym Domu Kultury „Pod Akacją” w Lublinie. Nie tylko nauczyłem się tam ogromnie dużo o scenie, ale także o sobie samym. Ponadto poznałem grupę ludzi, z którymi do dziś mogę dzielić pasję, jaką jest teatr. Moją pierwszą WTOOPĄ była ubiegłoroczna, krakowska. Nigdy nie zapomnę momentu, w którym po spektaklu, który w dużej mierze współtworzyłem, widzowie wstali z miejsc i zgotowali nam owację na stojąco. Była to jedna z najcudowniejszych chwil, jakie pamiętam. Poza walorami teatralnymi WTOOPA to dla mnie miejsce, w którym poznaję nowych ludzi, co zawsze sprawia mi ogromną radość. Z niecierpliwością czekam na kolejne spotkanie z teatrem amatorskim w najlepszym wydaniu, bo wiem, że każda WTOOPA zawsze sprawi mi niesamowitą frajdę.

1.4.2018
18 dni do X WTOOPY

Święta świętami, ale X WTOOPA zbliża się nieubłaganie! Z okazji pierwszego kwietnia… nie będziemy dziś żartować. Przedstawiamy Wam kolejnych wolontariuszy, którzy już za osiemnaście dni przywitają Was w Zduńskiej Woli.

Jakub Piechota
Mam na imię Kuba. Mam 16 lat. Na WTOOPIE pojawię się pierwszy raz. Oczekuję przede wszystkim dobrej zabawy i miło spędzonego czasu. W wolnych chwilach słucham muzyki, głównie rapu, i chodzę na siłownię. Moimi ulubionymi artystami są raperzy związani z SB Maffiją – Quebonafide, Białas i Solar.

Jakub Cierpikowski
Hej, nazywam się Kuba Cierpikowski. Jestem osobą towarzyską, z pozytywnym podejściem do wszystkiego, co robię. Moim głównym zainteresowaniem jest sport. Moimi ulubionymi dyscyplinami są siatkówka oraz piłka nożna. Będzie to moja pierwsza WTOOPA. Jako osoba lubiąca pracę w grupie i dobrą zabawę, myślę, że będzie to świetne doświadczenie.

1.4.2018
19 dni do X WTOOPY

Za nami już teatry i część wolontariuszy, a przed nami… Kto wie! Dziś na pewno będą to kolejni członkowie wolontariatu, za to jutro czy za tydzień… Karty należy odkrywać powoli! Kolejnymi uczestnikami królewskiej WTOOPY są:

Kacper Zel
Cześć. Mam na imię Kacper, mam 17 lat i uczęszczam do ZSE w Zduńskiej Woli. W przyszłości planuję rozwijać się dalej w tym kierunku. Interesuję się sportem i muzyką, zwłaszcza metalem. Moje ulubione albumy to Black album zespołu Metallica i Crazy world Scorpions’ów. Jest to pierwsza WTOOPA, w której biorę udział jako wolontariusz i liczę na poznanie wspaniałych ludzi i świetnie spędzony czas.

Bartosz Effenberg
Nazywam się Bartosz Effenberg. Jestem uczniem Technikum Elektronicznego w Zduńskiej Woli i interesuję się fantastyką – jednymi z moich ulubionych książek są Władca Pierścieni oraz Pieśni Lodu i Ognia. To będzie moja pierwsza WTOOPA i oczekuję od niej dobrej zabawy oraz wielu ciekawych spektakli.

30.3.2018
20 dni do X WTOOPY

Już dziesięć dni minęło od startu naszego odliczania. Przedstawiamy Wam dwóch kolejnych wolontariuszy, którzy pojawią się w Zduńskiej Woli.

Dawid Nowicki
Cześć. Jestem Dawid, mam 19 lat i chodzę do Technikum Elektronicznego w Zduńskiej Woli. Interesuje się sportem, a dokładniej piłką nożną, oraz informatyką. Dla mnie będzie to pierwsza WTOOPA i myślę, że będzie to bardzo ciekawe i interesujące przeżycie.

Maciek Nowicki
Jestem Maciej Nowicki, interesuję się muzyką, kuchnią, lubię dobrze zjeść. Jeżeli chodzi o kuchnię, eksperymentuję, natomiast w kwestii muzyki – uwielbiam grać na perkusji. Będzie to moja pierwsza WTOOPA i oczekuję po niej nawiązania nowych znajomości oraz dobrego spędzenia czasu.

29.3.2018
21 dni do X WTOOPY

Zostały już trzy tygodnie do startu dziesiątej edycji naszych teatralnych spotkań! Kolejnymi wolontariuszami, którzy zadbają o dobre samopoczucie przyjeżdżających ekip, są:

Konrad Mazurkiewicz
Ten 19-letni fan Realu Madryt, grający na pozycji prawego obrońcy w klubie Pogoń Ekolog Zduńska Wola, to miłośnik motoryzacji, dumny posiadacz volkswagena golfa Mk3. W planach ma kolekcjonowanie „youngtimerów”, czyli zabytkowych samochodów z lat 60.-80. ubiegłego wieku. Będzie to jego pierwsza edycja WTOOPY i podobnie jak inni wolontariusze spodziewa się dobrej zabawy oraz poznania ciekawych i wartościowych osób.

Kacper Rychlik
Nazywam się Kacper Rychlik, przeważnie każdy mówi na mnie Kacperek. Chodzę do II klasy w Zespole Szkół Elektronicznych. Moim zainteresowaniem są motocykle – jeździłem na suzuki gs 500, lecz pora na coś mocniejszego (celuję w cbr 1000rr). Na WTOOPIE będę pierwszy raz i mam nadzieję, że będzie fajna atmosfera.

28.3.2018
22 dni do X WTOOPY

Znacie już trójkę wolontariuszy, którzy wezmą udział w nadchodzącej edycji WTOOPY. Czas na kolejną dwójkę, a mianowicie:

Janusz Sikorski
Jestem Jachu. Kilka dni po WTOOPIE skończę 19 lat. Interesuję się grami komputerowymi, spędzam czas przede wszystkim przy LoL-u, Fortnite oraz CS. Uwielbiam grać w siatkówkę i w kosza. Będzie to już moja czwarta WTOOPA. Mam nadzieję, że na nadchodzącej edycji poznam pełno świetnych osób, jak to do tej pory zawsze bywało.

Karol Klimaszewski
Nazywam się Karol. W tym roku będę brał udział w mojej pierwszej WTOOPIE, na której będę „odgrywał” rolę wolontariusza. Ogólnie interesuję się sportem, zwłaszcza piłką nożną i siłownią. Oprócz tego fascynuję się muzyką, właściwie każdym gatunkiem… oprócz disco polo. Szybko znajduję nowe pasje, a na nadchodzącej WTOOPIE liczę na udaną zabawę.

27.3.2018
23 dni do X WTOOPY

Mamy już za sobą prezentację teatrów, które już za nieco ponad trzy tygodnie wystąpią w Zduńskiej Woli, więc czas przedstawić Wam część ekipy wspaniałych wolontariuszy, którzy podczas kwietniowego spotkania zadbają o dobre samopoczucie grup, jak również o to, by dotarły one cało i bezpiecznie na odpowiednie warsztaty, czy nie zgubili się po drodze na swój spektakle ;-). Na pierwszy ogień idą:

Konrad Sobczak
Istny WTOOPowy weteran – X edycja będzie już jego czwartą i „pół”, w której brał udział. Ten rozrywkowy chłopak już rok temu dał się poznać jako świetny opiekun grup, jak i również kompan do rozmowy i wygłupów. Jak sam mówi, spodziewa się, że nadchodząca WTOOPA będzie najlepsza ze wszystkich, jakich miał okazję doświadczyć. Był on także członkiem Teatru „Fundamentum”.

Robert Wroński
Kolejny brodacz i weteran – Robert ma na koncie już trzy edycje, a nadchodząca WTOOPA będzie już czwartą. Nie sposób nie zauważyć, że jedną z jego głównych pasji są tatuaże, których ma całkiem sporo, a duża ich ilość odnosi się do jego innej wielkiej zajawki – muzyki. Podobnie jak Konrad liczy na to, iż X edycja będzie najlepszą ze wszystkich oraz, że spotka świetnych, pozytywnych i otwartych ludzi, którym chodzi tylko i wyłącznie o wyrażanie siebie.

Kacper Tomczyk
Siemanko! Jestem Kacper, uczeń III klasy technikum informatycznego, wielki fan muzyki rockowej i metalu. Kocham czytać książki i – jak każdy facet – spędzać godziny w wirtualnych światach gier komputerowych. Mam nadzieję, że będziemy się razem świetnie bawić.

27.3.2018
24 dni do X WTOOPY

Last but not least! Ostatnim zespołem, który zawita do Zduńskiej Woli na jubileuszową edycję WTOOPY jest Teatr „Busola” z Piotrkowa Trybunalskiego pod czujnym okiem Magdaleny Gumulec. Aktualny skład, czyli: Eliza Czajkowska, Aleksandra Dębicka, Julia Michalska, Maciej Szczepanik, Kornelia Ślązak, Julia Zając, współpracuje ze sobą od 2017 roku, a na scenie zaprezentuje nam spektakl Gałczyński – ocalić od zapomnienia. Jak mówi autorka sztuki, „spektakl rodzi się bólach”, jednak głęboko wierzymy, iż zespół z Piotrkowa Trybunalskiego podoła wyzwaniu, które sami sobie postawili.

25.3.2018
25 dni do X WTOOPY

Kolejnym teatrem, który zjawi się w Zduńskiej Woli w kwietniu, jest Teatr „Nieoetykietkowani” z Zabrza pod opieką Małgorzaty Baryły. Wystawi on dwa spektakle – Drogę śliską od traw oraz Małą czarną. „Nieoetykietkowani” to grupa licealno-studencka, działająca od siedemnastu lat przy Ognisku Pracy Pozaszkolnej. Koncentrują się na wielu artystycznych płaszczyznach, eksplorując sztukę teatralną w każdym możliwym kierunku. W skład tej szalonej, pełnej kreatywnych osób grupy wchodzą: Anna Braun, Zuzanna Buczak, Rafał Dubel, Wiktoria Frąckowiak, Żaneta Garus, Aleksandra Kądziołka, Julia Krzywicka, Katarzyna Mamczura, Arkadiusz Nadarzewski, Dominik Olszański, Piotr Pilch, Maksymilian Piotrowski, Tatiana Rusek, Weronika Ryl, Martyna Samiec, Agnieszka Warzycha, Oliwia Winiarska, Adam Wojciechowski, Marta Zamora oraz Sandra Zowada.

24.3.2018
26 dni do X WTOOPY

Wiemy już o pięciu ekipach, które pojawią się i zaprezentują na dziesiątej edycji naszych spotkań teatralnych. Dziś przyszedł czas na dwa kolejne zespoły. Czemu dziś akurat dwa? Odpowiedź jest prosta – oba pochodzą z jednego miasta, a dokładniej z Zielonej Góry!

Pierwszym z nich jest Teatr „Czyli Chilli”, powstały w 2016 roku w Zielonogórskim Ośrodku Kultury. Zespół w składzie: Aleksander Buchowiecki, Aleksander Ciślak, Daria Felińska, Kalina Gawrysiak, Artur Gołuch, Antonina Konsur, Wojciech Krawczyk, Alicja Kurpiel, Barbara Lewandowska, Kaja Obolewicz, Agata Rzepa, wystawią spektakl pod tytułem Amor deliria nervosa w reżyserii Anny Olechnowicz-Lachowskiej.

Drugi z teatrów również działa przy Zielonogórskim Ośrodku Kultury. Teatr „Zza Winkla”, na który składają się: Malwina Blachowska, Berenika Brawer, Monika Gulewicz, Patryk Kanicki, Julia Kasprzak, Dominika Kostrzewa, Martyna Kwiatkowska, Erwin Nowak, Kamil Ochota, Kacper Pilżys, Anton Stanaszek, Hanna Zelek, Magdalena Zimnicka, pod opieką artystyczną Kamili Winkler, zmierzy się z interpretacją poezji Juliana Tuwima, m.in. z Chrystusem miasta, Na noże czy Zośką wariatką.

23.3.2018
27 dni do X WTOOPY

Tup, tup, tup. W takim oto tempie zbliżamy się coraz bliżej do 19 kwietnia. A żeby było ciekawiej, następnymi teatrami, które wystąpią na zduńskowolskiej WTOOPIE są:

Teatr „Tup” z Tarnowa prowadzi Justyna Kapa. Co ciekawe, jest to teatr jednego aktora, w tym przypadku Szymona Szczęcha, który takim rodzajem sztuki teatralnej zajmuje się od czterech lat, a członkiem tarnowskiego teatru jest od lat sześciu. Szymon zaprezentuje spektakl pod tytułem Jestem, opowiadający o ponadczasowej potrzebie akceptacji i samotności.

Kolejnym zespołem będzie Grupa Teatralna „To My” z Rogoźna, prowadzona przez Joannę Kanię i Ewę Szturmińską. „To My” funkcjonują już prawie siedemnaście lat, tworzą programy muzyczne, spektakle uliczne i dożynkowe. Mają już na swoim koncie płytę oraz koncerty promujące ten projekt! Grupa w składzie: Bartosz Bartoszewicz, Joanna Binek, Alicja Bogusławska, Joanna Czechowska, Oliwia Czechowska, Aleksandra Gruszka, Maja Kamińska, Marta Kaniewska, Joanna Krajniak, Dobrochna Marchwiak, Laura Mikołajewicz, Karolina Nowaczyk, Aleksandra Nowak, Igor Piątkowski, Patryk Piątkowski, Jacek Pilarski, Wiktoria Ptaszyńska, Sonia Radecka, Amelia Szulc, wystawi na deskach WTOOPowej sceny spektakl pod tytułem Rozpad.

23.3.2018
28 dni do X WTOOPY

Cztery tygodnie dzielą nas od najbardziej teatralnego weekendu w województwie łódzkim! Po wczorajszej informacji dotyczącej dwóch zduńskowolskich ekip, czas na gości aż z Dzierżoniowa, czyli Teatr „Kątem” pod opieką Grzegorza Stawiaka. „Kątem” istnieje już od dwudziestu lat (!), a obecny skład (Dominika Borkowska, Dorota Januszkiewicz, Weronika Kopacka, Łukasz Michalak, Agata Ogórek, Magdalena Orzechowska, Aleksandra Samorajska, Paweł Stolarski, Aleksandra Szkwarek i Marta Wiśniewska) współpracuje ze sobą od 2016 roku i na deskach WTOOPowej sceny zaprezentuje sztukę pod tytułem Marzyć. Mimo to, spektakl, który dla nas szykują, będzie dla większości członków debiutem scenicznym. Trzymajcie kciuki za debiutantów i za ich bardziej doświadczonych kolegów!

21.3.2018
29 dni do X WTOOPY

Został niecały miesiąc do startu, także nadszedł czas, aby powoli odsłaniać karty. Pierwszą z nich będą dwa miejscowe teatry, których opiekunem jest dobrze znany z poprzednich edycji WTOOPY – Zbigniew Rudecki.

Teatr „Face To Face”, którego ekipa wystawi spektakl Tajemniczy klient Igora Gorzkowskiego, funkcjonuje już osiem lat w Powiatowym Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Zduńskiej Woli. Co roku bierze udział w różnych warsztatach, konkursach i przeglądach, odnosząc mniejsze lub większe sukcesy, a jednocześnie szlifując swoje umiejętności. W skład Teatru „Face To Face” wchodzą: Jakub Gwiazda, Krystian Hinz, Piotr Kułak, Natalia Marczewska, Adam Miksa oraz Justyna Rubajczyk.

Ponadto na WTOOPowej scenie pojawi się Teatr „Fundamentum”, działający w Zespole Szkół Elektronicznych w Zduńskiej Woli. W piwnicy tej placówki ma odpowiednie miejsce, w którym bez problemu może wystawiać spektakle, ćwiczyć oraz po prostu spędzać czas. Grupa działa od 11 lat, a na jubileuszowej WTOOPIE zespół w składzie: Joanna Dobrowolska, Mikołaj Kobryń, Paulina Rejniak, Jakub Różycki, Wojciech Więch oraz Justyna Zdunek, zaprezentują spektakl pod tytułem Słabi Magdaleny Drab.

21.3.2018
X WTOOPA nadchodzi!

Witajcie WTOOPowicze! Już za miesiąc zaczynamy wspaniałe cztery dni pełne warsztatów, spektakli i świetnej zabawy! Tym razem WTOOPimy kolejny raz w Zduńskiej Woli, w której rok temu odbyła się siódma edycja. Jednocześnie ogłaszamy, że oficjalnym kolorem kwietniowego długiego weekendu będzie… burgund! Wpadajcie tu codziennie o tej samej godzinie, a dowiecie się więcej!

13.1.2018
Ruszamy

Wesoła nowina – ruszamy z przygotowaniami do jubileuszowej 10. edycji WTOOPY, która odbędzie się w dniach 19-22 kwietnia 2018 roku w Zduńskiej Woli. Gwarantujemy moc przeżyć, wzruszeń, przytulania się i nie tylko teatralnej radości. To druga edycja zduńskowolska, czyli chyba się przyjęło! Oczywiście wszystkimi uczestnikami zaopiekują się wyjątkowi wolontariusze. Na bieżąco będziemy uzupełniać wszelkie informacje, a na 30 dni przed X WTOOPĄ rozpoczniemy wielkie odliczanie.